Sześć milionów i błąd urzędnika

Szybkie poprawienie błędu i wysłanie kolejnego pisma z podwyżką rocznej opłaty z tytułu użytkowania wieczystego nic nie da.

Aktualizacja: 03.02.2017 08:31 Publikacja: 03.02.2017 08:20

Sześć milionów i błąd urzędnika

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek jd Jerzy Dudek

Aktualizować opłatę można tylko co trzy lata. Miasta słono więc płacą za braki formalne, a firmy się cieszą.

Centra handlowe, magazyny czy duże zakłady produkcyjne to dla miast kury znoszące złote jajka. Na ogół spółce, do której należy galeria handlowa czy magazyn, przysługuje jedynie prawo użytkowania wieczystego nieruchomości. Co rok musi więc do miejskiej kasy bardzo dużo płacić z tytułu użytkowania.

Natomiast miasta bardzo aktualizują opłaty właścicielom galerii. Z domku jednorodzinnego można bowiem „wycisnąć" zaledwie kilkaset złotych, a z centrum handlowego – grube miliony.

Ostatnio jedno z bardziej znanych centrów handlowych w Polsce, które nie chce ujawniać swojej nazwy, wygrało z warszawskim ratuszem w Sądzie Najwyższym.

Zanim to nastąpiło, dostało ono podwyżkę rocznej opłaty wynoszącą 6 mln zł. W piśmie w tej sprawie pojawił się jednak błąd, a mianowicie urzędnik podał zły numer działki. Stało się tak dlatego, że w międzyczasie spółka, do której należała galeria, podzieliła nieruchomość na mniejsze działki, a zanim jeden wydział ratusza poinformował drugi o tym fakcie, pismo z podwyżką już wysłano.

Spółka wygrała w samorządowym kolegium odwoławczym. Podwyżkę jej anulowano. 6 mln zł jednak piechotą nie chodzi. Miasto nie złożyło więc broni, tylko szybko poprawiło oznaczenie działki i wręczyło spółce kolejne pismo, tym razem bez błędów.

I tu zaczyna być ciekawie. Ustawa o gospodarce nieruchomościami mówi jasno: roczne opłaty można aktualizować co trzy lata. Powstaje więc pytanie, czy miasto może naprawić swój błąd i raz jeszcze w tym samym roku wręczyć podwyżkę czy nie? Sądy, łącznie z Sądem Najwyższym, nie miały wątpliwości. Za błędy trzeba płacić.

Miasto nie może dwukrotnie w tym samym roku wręczyć pisma z podwyżką. Musi poczekać trzy lata. A w przyszłości porządnie wcześniej sprawdzić, czy z pismem wszystko w porządku. Takie mamy prawo i trzeba go przestrzegać.

Nieruchomości
Rząd przyjął program tanich kredytów. Klienci już rezerwują odpowiednie mieszkania
Nieruchomości
Wielki recykling budynków nabiera tempa. Troska o środowisko czy o portfel?
Nieruchomości
Opada gorączka, ale nie chęci
Nieruchomości
Klienci czekają w blokach startowych
Nieruchomości
Kredyty mieszkaniowe: światełko w tunelu