Przekazując swoją opinię Press Association w Londynie, powiedział dziennikarzom, że nie musi już "pozostawać bezstronny" po rezygnacji ze stanowiska przewodniczącego Izby Gmin. Pełnił tę funkcję przez 10 lat.
Część parlamentarzystów oskarżało Bercowa, że był po stronie pozostania w Unii Europejskiej, gdy pełnił funkcję spikera. On sam odpowiada, że jest zdania, iż "zawsze był sprawiedliwy" dla parlamentarzystów ze wszystkich stron.
Bercow ogłosił zamiar ustąpienia we wrześniu, a miało to nastąpić 31 października, w dniu wyjścia z Unii Europejskiej, do którego nie doszło, bo termin został przedłużony do 31 stycznia 2020 roku.
Byłego spikera zapytano, czy brexit będzie dobry dla pozycji Wielkiej Brytanii na arenie międzynarodowej. - Szczera odpowiedzi brzmi nie - odpowiedział.
- Myślę, że brexit jest największym błędem w polityce zagranicznej w okresie powojennym i to jest mój szczery pogląd - dodał.