Koronawirus wymusza dodatkową izolację

O ile pracowników biur można przenieść na pracę zdalną, o tyle w przypadku zatrudnionych w fabrykach czy magazynach pracodawcy muszą często sporo zainwestować w covidowe BHP.

Publikacja: 03.11.2020 21:00

Koronawirus wymusza dodatkową izolację

Foto: Adobe Stock

Kryzys wywołany przez epidemię Covid-19 sięga dużo głębiej niż kwestie finansowe. Dotyka zmian w postrzeganiu BHP, organizacji pracy, optymalizacji kosztów działania, gotowości do zmian i reorganizacji w firmie – ocenia Anna Jabłońska, dyrektor zarządzająca w firmie CWS i przewodnicząca Koalicji Bezpieczni w Pracy. Według jej badania niemal wszystkie firmy zaopatrzyły swoich pracowników w dodatkowe środki ochrony, dostosowując też biura i fabryki do nowych wymogów sanitarnych – powszechnie zwiększano częstotliwość sprzątania oraz dezynfekcji pomieszczeń.

Własny autobus

Z dostosowaniem biur było o tyle łatwiej, że można wysłać ludzi na pracę zdalną. – Od października zalecamy wszystkim pracę z domu. Obecnie większość (ok. 12 tys.) zatrudnionych w Orange Polska pracuje zdalnie – twierdzi Wojciech Jabczyński, rzecznik Orange Polska, gdzie wszystkie procedury wewnętrzne oraz szkolenia zostały przestawione na cyfrowe.

Trudniejsza sytuacja jest w fabrykach czy w magazynach, gdzie trzeba zadbać o bezpieczeństwo i w zakładzie oraz podczas dojazdu do pracy. Potentat branży AGD, firma BSH, dowozi pracowników swoich fabryk w Łodzi specjalnymi autobusami. Jak zaznacza Andrzej Maślak, szef PR i komunikacji w BSH, zwiększono też liczbę przerw w obszarze produkcji, wprowadzając też ograniczenia w liczbie pracowników na stołówkach.

W antywirusową twierdzę zamieniła się od wiosny Huta Stalowa Wola, gdzie ulokowano m.in. amerykańskie zlecenia na budowę wyrzutni rakietowych do systemu Wisła. Dostęp do zakładu jest ściśle nadzorowany, wszystkie osoby wchodzące na teren HSW są poddawane kontrolnemu pomiarowi temperatury, a wszędzie tam, gdzie to było możliwe, wprowadzono elastyczne formy pracy i rotacyjną wymianę niezbędnych fachowców. Wydłużono też przerwy między zmianami, by pracownicy bez konieczności spotykania się mogli się bezpiecznie wymienić na stanowiskach.

W bezpieczeństwo pracowników inwestują też firmy budowlane. PORR na budowie tunelu w Świnoujściu postawiła dodatkowe piętro kontenerów, by rozgęścić pracowników biura, którzy nie mogą pracować zdalnie. Robotników dzieli na siedmioosobowe brygady o stałym składzie, które dojeżdżają do pracy tymi samymi busami. – Zwiększyliśmy też udział spotkań zdalnych, a odbiór niektórych robót też odbywa się zdalnie za pomocą kamer i dronów – wyjaśnia Mateusz Gdowski rzecznik PORR.

– Wdrożyliśmy już zdalną pracę zmianową, dezynfekujemy regularnie powierzchnie biurowe, kierujemy pracowników będących w grupie ryzyka zakażenia na testy i pracę zdalną. Przegrody i dystans między pracownikami to już standard, do którego się przyzwyczailiśmy. Powiększamy także powierzchnie w biurach budów. Wykonaliśmy pracownikom blisko 2 tys. testów. Wdrożyliśmy także aplikację klasyfikującą ryzyko zakażenia danej osoby – wylicza Cezary Mączka, dyrektor pionu zarządzania zasobami ludzkimi w Budimeksie, gdzie działa także w weekendy zespół zarządzający przepływem informacji i decyzjami dot. koronawirusa.

Z kolei ubezpieczeniowa Ergo-Hestia powołała ostatnio koordynatora ds. wsparcia pracownika w Covid-19. Jego zadaniem jest wsparcie osób przebywających na kwarantannie i ich rodzin.

Pełna kontrola

Na ściślejszą izolację zespołów kluczowych pracowników stawiają firmy, gdzie wybuch pandemii wywołałby lockdown całych branż. Jak informuje Paweł Łukaszewicz, rzecznik Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej, kontrolerzy ruchu lotniczego są teraz podzieleni na dwie izolowane od siebie grupy, które pracują w dwutygodniowych cyklach. Wymiana zespołów odbywa się z wykorzystaniem dodatkowej sali operacyjnej, by nawet przez chwilę nie mieli ze sobą kontaktu.

Na jeszcze większą ochronę dyspozytorów ruchu zdecydowała się spółka PKP Energetyka, dystrybutor energii dla kolei. Podczas pierwszej fali pandemii skoszarowała 90 dyspozytorów ruchu, którzy przez dwa miesiące pracowali w pełnej izolacji od otoczenia. Od 17 października znów skoszarowała 50 pracowników dyspozytur, dla których wynajęto hotele. – Wszystko odbywa się w pełnym dialogu z pracownikami. Partnerskie podejście pozwala uwzględnić różne warunki i potrzeby i przyjąć model, w którym pracownicy będą mogli funkcjonować przez dłuższy czas – wyjaśnia Katarzyna Koper, dyrektor biura relacji zewnętrznych w PKP Energetyka.

Opinia dla „rzeczpospolitej"

Jacek Grzeszak, analityk Polskiego Instytutu Ekonomicznego

Szacunki OECD wskazują, że średnio w przypadku ok. 40 proc. miejsc pracy można wykonywać ją w formie zdalnej. W Polsce to jedna trzecia, co wynika ze struktury gospodarki, mocno opierającej się na sektorze przemysłowym (ok. 40 proc. zatrudnionych), który wyklucza możliwość przeniesienia pracy do domów pracowników. Chociaż usługi zatrudniają ponad połowę siły roboczej, to duża część tej grupy pracuje w branżach, które wymagają stałej obecności w miejscu pracy, np. w handlu (ok. 2,5 mln osób) lub transporcie (ok. 900 tys. osób). Najbardziej prawdopodobny scenariusz przyszłości to 5–10 proc. pracowników wykonujących obowiązki zdalnie oraz ok. 15-proc. grupa, która będzie miała możliwość pracy zdalnej, ale nie będzie to ich podstawowy sposób wykonywania obowiązków.

Apel pracodawców i związkowców

„Strona związkowa i strona pracodawców Rady Dialogu Społecznego (RDS) apelują o niezamykanie gospodarki, o powstrzymanie się przed dalszymi ograniczeniami działania sektorów produkcji, handlu czy usług" – czytamy w apelu Konfederacji Lewiatan, BCC, Pracodawców RP, Związku Rzemiosła Polskiego, Związku Przedsiębiorców i Pracodawców, OPZZ i Forum Związków Zawodowych. – „Jednocześnie apelujemy do wszystkich pracowników oraz pracodawców o zachowanie podstawowych wytycznych sanitarnych w celu ograniczenia ryzyka zakażenia".

Organizacje podkreślają znaczenie działań rządu na rzecz lepszej koordynacji walki z pandemią. Zaznaczają jednak, że „narzędzia mające na celu zapobieganie rozprzestrzenianiu się koronawirusa nie mogą być skoncentrowane na ograniczaniu przestrzeni gospodarczej".

Kryzys wywołany przez epidemię Covid-19 sięga dużo głębiej niż kwestie finansowe. Dotyka zmian w postrzeganiu BHP, organizacji pracy, optymalizacji kosztów działania, gotowości do zmian i reorganizacji w firmie – ocenia Anna Jabłońska, dyrektor zarządzająca w firmie CWS i przewodnicząca Koalicji Bezpieczni w Pracy. Według jej badania niemal wszystkie firmy zaopatrzyły swoich pracowników w dodatkowe środki ochrony, dostosowując też biura i fabryki do nowych wymogów sanitarnych – powszechnie zwiększano częstotliwość sprzątania oraz dezynfekcji pomieszczeń.

Pozostało 91% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Materiał partnera
Raport ZUS: stabilna sytuacja Funduszu Ubezpieczeń Społecznych
Materiał Promocyjny
Co czeka zarządców budynków w regulacjach elektromobilności?
Biznes
ZUS: 13. emerytury trafiły już do ponad 6 mln osób
Materiał partnera
Silna grupa z dużymi możliwościami
Biznes
Premier Australii o Elonie Musku: Arogancki miliarder, który myśli, że jest ponad prawem
Biznes
Deloitte obserwuje dużą niepewność w branży chemicznej