Multipleksy: co z konsumpcją w kinowej sali

Jeśli otwierać drzwi widzom, to z pełną ofertą i nie na tydzień – mówią reprezentanci największych kin w kraju. Ale szykują się do startu.

Aktualizacja: 12.05.2021 06:13 Publikacja: 11.05.2021 21:00

Multipleksy: co z konsumpcją w kinowej sali

Foto: Adobe Stock

29 maja, a może jednak tydzień lub dwa wcześniej – na nowe informacje, czy rząd pozwoli ich branży szybciej wznowić działalność czekały do zamknięcia tego wydania we wtorek m.in. największe sieci kin w kraju: Helios, Cinema City i Multikino. Najprawdopodobniej w środę rząd poda nową decyzję o tempie odmrażania sektora.

Helios i Multikino już pod koniec kwietnia poinformowały widzów, że 29 maja otwierają kina. Jak zaznacza Katarzyna Opertowska, rzeczniczka Cinema City Poland, w tej firmie decyzja jeszcze nie zapadła.

Wszyscy operatorzy przekonują, że nie mają jeszcze pełnej wiedzy, jak długo będą mogli działać, czy będą mogli otworzyć bary oraz czy na sali kinowej dozwolona będzie konsumpcja, na czym im bardzo zależy.

Z naszych informacji wynika, że w poniedziałek branżowa organizacja multipleksów zwróciła się do ministra zdrowia z postulatem, aby rząd ponownie przeanalizował dostępne badania dowodzące, że koronawirusem nie zarażamy się, jedząc popcorn na sali, i zgodził się na konsumpcję w kinie.

– Czekamy jeszcze na potwierdzenie terminu otwarcia i warunków, w jakich będziemy mogli prowadzić biznes. Na pewno chcemy otworzyć 50 kin, a może będzie ich nawet 51 – mówi Tomasz Jagiełło, prezes sieci kin Helios.

Niektórzy podejrzewają, że teraz bilety do kin podrożeją, ponieważ multipleksy będą starały się nadrobić stracony czas. Tomasz Jagiełło mówi, że ceny w Heliosie będą zależeć od warunków rynkowych: popytu i zachowania konkurencji.

Przypomina, że w październiku ub.r. za bilet trzeba było zapłacić średnio około 19 zł. Już wtedy widać było, że multipleksy zrezygnowały z prowadzenia wojny cenowej o widza, zapoczątkowanej przez Multikino. Tuż przed pandemią Helios przymierzał się do wprowadzenia jednolitej ceny około 15 zł na każdy seans.

Co więc planuje konkurencja? Ze strony Cinema City Poland słyszymy, że podwyżek cen biletów w tej sieci raczej nie należy się spodziewać. Multikino nie odpowiedziało nam we wtorek na to i inne pytania.

Tytuły, które mają się pojawić na ekranach Heliosa na początek, to m.in. filmy dla dzieci i młodzieży „Kruella", „Tom & Jerry", „Krudowie", „Psy i Koty 3", „Mortal Combat", a także komedia romantyczna „Druga Połowa". Widzowie będą mogli zobaczyć też dwa oscarowe tytuły: „Nomadland" i „Ojciec". Kina celują w takie tytuły, których nie zdążyły pokazać internetowe serwisy streamingowe, takie jak Netflix, HBO Go czy Player.p.l

Podobne pozycje widać już na stronach internetowych Multikina. Ciekawe więc będzie, w jaki sposób sieci multipleksów będą walczyć między sobą o widzów. Pod tym względem małe kina studyjne bywają dużo bardziej elastyczne i pomysłowe. Ich domeną są festiwale filmów z konkretnego kraju lub danego reżysera.

Szef Heliosa nie podjął się szacunku, jak może się zachować widownia kinowa w tym roku. Trudno się dziwić. Start odbędzie się w niezbyt korzystnym czasie, gdy temperatury powietrza zachęcają raczej do spacerów.

W 2020 roku liczba sprzedanych biletów obniżyła się o prawie 72 proc., do 17,1 mln. Spadki były tym bardziej drastyczne, że 2019 rok był dla branży rekordowy.

Rentowność kinowego biznesu zależy także od wysokości czynszów. Tomasz Jagiełło nie ujawnia, o ile są w tym roku niższe. – Warunki najmu są ustalone na okres przejściowy. Czekamy ciągle na ustawę, która miała wyjaśnić sytuację najemców – dodał.

Grupa Agory w 2020 roku wykazała w sumie około 122 mln zł przychodu ze sprzedaży biletów i przekąsek w barach. Było to o 70 proc. mniej niż rok wcześniej.

Licząc razem z działalnością filmową i sprzedażą reklam na dużym ekranie, wpływy grupy z tego tytułu wyniosły około 200 mln zł.

Konkurenci Heliosa finansowymi informacjami nt. polskiego rynku nie dzielą się.

Cinema City to teraz część brytyjskiej grupy Cineworld kontrolowanej przez rodzinę Greidingerów. Cineworld stopniowo otwiera podwoje za granicą. Działa już w Stanach Zjednoczonych, Bułgarii i otwiera kina 19 maja w Wielkiej Brytanii, a 24 maja w Czechach i na Słowacji.

Z kolei Multikino należy do grupy Vue International, której właścicielami są fundusze venture capital.

29 maja, a może jednak tydzień lub dwa wcześniej – na nowe informacje, czy rząd pozwoli ich branży szybciej wznowić działalność czekały do zamknięcia tego wydania we wtorek m.in. największe sieci kin w kraju: Helios, Cinema City i Multikino. Najprawdopodobniej w środę rząd poda nową decyzję o tempie odmrażania sektora.

Helios i Multikino już pod koniec kwietnia poinformowały widzów, że 29 maja otwierają kina. Jak zaznacza Katarzyna Opertowska, rzeczniczka Cinema City Poland, w tej firmie decyzja jeszcze nie zapadła.

Pozostało 88% artykułu
Biznes
Dobre 30 lat leasingu. Będą kolejne rekordy
Biznes
Nowy zakład Azotów pełną parą ruszy za kilka miesięcy
Biznes
UE zamienia słowa w czyny: broń dla Ukrainy za rosyjskie pieniądze
Materiał partnera
Samochód elektryczny potrzebuje energii tak samo jak telefon
Biznes
Sztuczna inteligencja jest lustrem ludzkości