Okres zastoju w tej dziedzinie spowodował, że park maszynowy jest już mocno zużyty, a jednocześnie niskie stopy procentowe oraz wiara w wysoki popyt konsumpcyjny zachęcają przedsiębiorstwa do inwestowania.
Eksperci Komisji Europejskiej doceniają konkurencyjność polskiego eksportu, ostrzegają tylko, że tempo jego wzrostu może ulec spowolnieniu w wyniku ogólnie słabszej dynamiki gospodarczej na świecie. Polsce mogą też zaszkodzić wątpliwości dotyczące jakości wymiaru sprawiedliwości, które – prędzej czy później – będą zniechęcać inwestorów.
Dynamiczny wzrost gospodarczy to wzrost podatków do budżetu państwa, dzięki czemu w 2018 r. deficyt sektora finansów publicznych spadł do dawno nienotowanego poziomu 0,4 proc. PKB. Jest on nie do utrzymania, biorąc pod uwagę hojność w transferach socjalnych. W tym roku deficyt wzrośnie do 1,6 proc. PKB, a rok później powinien ulec nieznacznemu obniżeniu do 1,4 proc.
Ta prognoza bierze pod uwagę 13. emeryturę i dodatkowe świadczenia na dzieci w tym roku. Przewidywania na 2020 r. uwzględniają zmiany w podatku dochodowym oraz przekazanie połowy aktywów OFE do systemu powszechnego ubezpieczenia społecznego. Nie biorą natomiast pod uwagę innych zapowiadanych transferów socjalnych i instrumentów fiskalnych, bo w momencie sporządzania prognoz nie były one pewne. Jeśli zostaną zrealizowane, to oczywiście deficyt będzie wyższy. Deficyt będzie niższy od dozwolonego w UE poziomu 3 proc. PKB, ale wyraźnie widać, że rząd nie spełnia unijnych zaleceń równoważenia budżetu w latach dobrej koniunktury. Deficyt strukturalny, który pokazuje wynik finansów publicznych oczyszczony z wahań koniunktury, wzrośnie z 1,5 proc. w 2018 r. do 2,75–3 proc. w latach 2019–2020.
W całej UE wzrost PKB ma wynieść w tym roku 1,4 proc., a w 2020 roku – 1,6 proc. Prognozy wskazują, że wzrost utrzyma się we wszystkich państwach członkowskich Unii Europejskiej i że w przyszłym roku przyspieszy. – Ryzyko pogorszenia się perspektyw jest jednak nadal znaczące. Jeżeli chodzi o uwarunkowania zewnętrzne, ryzyko obejmuje dalszą eskalację konfliktów handlowych i słabość rynków wschodzących, w szczególności Chin. W Europie powinniśmy mieć na uwadze możliwość wystąpienia Wielkiej Brytanii z UE bez porozumienia czy niepewność polityczną – powiedział Valdis Dombrovskis, wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej.
KE ostrzega, że w obecnej fazie wzrost gospodarczy jest wrażliwy na działanie negatywnych czynników, w tym np. na tendencje protekcjonistyczne.