Agora, wydawca „Gazety Wyborczej" i m.in. właściciel sieci kin Helios, spodziewa się, że w 2021 r. jej przychody urosną, a strata operacyjna zmniejszy się. W 2020 r. skonsolidowane przychody Agory były o 33,1 proc. niższe niż rok wcześniej i wyniosły 836,5 mln zł. Strata netto to 130 mln zł (wobec 6 mln zł zarobku w 2019 r.).

Za główną przyczynę pogorszenia wyników zarząd uważa pandemię, która z jednej strony spowodowała, że kina Helios były zamknięte przez prawie pół roku, a z drugiej wywołała spadki na rynku reklamowym.

Tomasz Jagiełło, członek zarządu Agory i prezes Heliosa, zapowiedział w piątek, że multipleksy grupy oraz – jego zdaniem – cały rynek kinowy ruszą, jak tylko pozwoli na to rząd. Spodziewa się, że w optymistycznym wariancie kina zostaną otwarte pod koniec kwietnia, a w pesymistycznym w maju.

Joanna Kotłowska, prezes Polskiego Stowarzyszenia Nowe Kina, o terminie startu kin mówi ostrożniej. – Wydaje się, że otwarcie wcześniej niż w maju jest dziś niemożliwe ze względu na poziom zakażeń. Każdy z operatorów kinowych będzie podejmował decyzje na podstawie warunków, które określi Ministerstwo Zdrowia przy ponownym otwarciu branży – mówi. – Badania renomowanych instytutów potwierdzają, że kina są bezpieczne, i mamy nadzieję, że wpłynie to na decyzje rządu co do warunków otwarcia – dodaje.

Agora szacuje, że w 2020 r. kina w Polsce sprzedały 17,1 mln biletów, o 72 proc. mniej niż w 2019 r. Zakłada, że jeśli kina ruszą w tym półroczu, frekwencja w całym 2021 r. będzie nieco większa. Wydatki na reklamę w kinie urosną zaś o 19–22 proc., najszybciej na reklamowym rynku.