Rzecznik Praw Obywatelskich przystąpił do postępowania przed Sądem Okręgowym w Poznaniu. Organizator marszu 9 kwietnia 2019 r. zaskarżył zakaz wydany przez prezydenta Gniezna Tomasza Budasza. Sąd ma 24 godzin na rozpoznanie odwołania. Od jego decyzji można byłoby się odwołać do Sądu Apelacyjnego, który też musiałby rozpoznać sprawę w 24 godziny.

Czytaj także: Prezydent Gniezna: "Nie" dla marszu równości i kontrmanifestacji

Adam Bodnar wniósł o uchylenie zakazu. W jego ocenie prezydent miasta błędnie i bezpodstawnie przyjął, że wystarczającą podstawą zakazu może być fakt organizacji w tym samym dniu 17 innych zgromadzeń grup różniących się przekonaniami społeczno-politycznymi - ze względu na zagrożenie życia lub zdrowia albo mienia w znacznych rozmiarach. A to nie ze strony organizatorów i uczestników marszu miałoby dojść do ewentualnego zagrożenia.

W ocenie Rzecznika prezydent Gniezna w nieuzasadniony sposób naruszył prawo do wolności zgromadzeń. - Oceniając, czy zgłoszone zgromadzenie zagraża życiu lub zdrowiu ludzi albo mieniu w znacznych rozmiarach, powinien był się odnieść wyłącznie do zachowania organizatorów i uczestników tego marszu, nie zaś do przewidywanego zachowania osób trzecich, o skrajnie odmiennych poglądach - wskazał RPO.