Koronawirus: Bodnar o zakazie przemieszczania się

- Rada Ministrów nie mogła swym rozporządzeniem z 31 marca generalnie zakazać przemieszczania się osób - można to wprowadzić jedynie ustawą. Tylko w ten sposób można też ograniczyć udział w obrzędach religijnych – wskazuje Adam Bodnar Rzecznik Praw Obywatelskich.

Aktualizacja: 03.04.2020 13:31 Publikacja: 03.04.2020 12:19

Koronawirus: Bodnar o zakazie przemieszczania się

Foto: AFP

Wątpliwości rzecznika budzi też limit 5 osób podczas sprawowania kultu religijnego, skoro więcej osób może przebywać np. w sklepach czy środkach transportu. Zdaniem rzecznika nierealny jest nakaz poruszania się pieszych w odległości 2 metrów od siebie. - Jest on zupełnie niezasadny co do małżeństw, partnerów czy rodzica z dzieckiem - ocenia Adam Bodnar.

Rzecznik Praw Obywatelskich przedstawił premierowi Mateuszowi Morawieckiemu swe uwagi ws. rozporządzenia Rady Ministrów z 31 marca 2020 r. w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii.

Rzecznik podkreśla, że rozumie wprowadzanie ograniczeń swobody przemieszczania się i kontaktów społecznych. Niemniej po raz kolejny podkreśla, że ograniczenia te - szczególnie z uwagi na obecną trudną sytuację - muszą być wprowadzone z poszanowaniem konstytucyjnych standardów ochrony podstawowych praw i wolności.

Czytaj także: Krótki spacer z psem. Obywatele pytają: niedługo, to znaczy ile?

Ustawowa podstawa ograniczeń praw i wolności

Adam Bodnar ponownie zwraca uwagę, że nawet w stanach nadzwyczajnych, o których mowa w Konstytucji, zakres ograniczeń konstytucyjnych wolności i praw musi wynikać z ustawy. - Mimo przesłanek, o których mowa w art. 230 Konstytucji, w zakresie zwalczania choroby zakaźnej wywołanej wirusem SARS-CoV-2 - a więc szczególnego zagrożenia dla bezpieczeństwa obywateli i porządku publicznego - nie zdecydowano się dotychczas na wprowadzenie stanu nadzwyczajnego - ocenia RPO. Wskazuje, że uchwalono ustawę z 2 marca 2020 r. o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych, na, której podstawie – w przypadku stanu epidemii lub stanu zagrożenia epidemiologicznego - Rada Ministrów może określić rozporządzeniem: zagrożony obszar wraz ze wskazaniem rodzaju strefy, na którym wystąpił stan epidemii lub stan zagrożenia epidemicznego oraz rodzaj stosowanych rozwiązań.

Zakaz przemieszczania się

- Rada Ministrów nie ma uprawnienia do wprowadzenia generalnego zakazu przemieszczania się - wskazuje Bodnar. - Mimo to, działając poza granicami upoważnienia ustawowego, w § 5 rozporządzenia wskazała, że poza wyjątkami, od 1 kwietnia 2020 r. do 11 kwietnia 2020 r. zakazuje się na obszarze RP przemieszczania się osób - dodaje. RPO podkreśla, że narusza to m.in. art. 92 ust. 1 Konstytucji, zgodnie z którym rozporządzenia są wydawane przez organy wskazane w Konstytucji, na podstawie szczegółowego upoważnienia zawartego w ustawie i w celu jej wykonania. Zdaniem rzecznika stanowi to jednocześnie o naruszeniu art. 31 ust. 3 Konstytucji, wskazującym warunki ograniczenia w zakresie korzystania z praw i wolności, do których nieodzownie należy ustanowienie ograniczeń w drodze regulacji ustawowej.

- § 5 rozporządzenia nie został zatem wydany w celu wykonania ustawy, ta bowiem uprawnia Radę Ministrów wyłącznie do wprowadzenia ograniczeń określonego sposobu przemieszczania się - wskazuje RPO. Zauważa, że w ramach tego upoważnienia można było wskazać jedynie sposób przemieszczania się oraz zakres jego ograniczenia. Zdaniem Bodnara niedopuszczalne było wprowadzenie generalnego zakazu przemieszczania się.

Według opinii RPO oznacza to, że § 5 rozporządzenia jest także niezgodny z art. 52 ust. 1 i 3 Konstytucji przez to, że wyłącza wolność poruszania się po terytorium Rzeczypospolitej Polskiej nie na podstawie ustawy, lecz na podstawie rozporządzenia nie mającego w tym zakresie żadnego umocowania w ustawie.

- Zgodnie z art. 31 ust. 3 Konstytucji ustawowe ograniczenia konstytucyjnych praw i wolności nie mogą naruszać istoty wolności i praw - podaje rzecznik. Podnosi, że czasowe zawieszenie możliwości korzystania z określonych konstytucyjnych praw jest możliwe jedynie po wprowadzeniu stanu nadzwyczajnego. - Z uwagi na fakt, że go nie wprowadzono, dla oceny konstytucyjności wprowadzanych ograniczeń aktualne pozostają więc standardy wynikające z art. 31 ust. 3 Konstytucji - zaznacza RPO.

Wątpliwości Rzecznika budzi również § 18 ust 2 rozporządzenia, zgodnie z którym od 1 kwietnia do 11 kwietnia 2020 r. przemieszczanie się osoby do ukończenia 18. roku życia jest możliwe wyłącznie pod opieką rodzica lub opiekuna. - Przepis ten został umieszczony w rozdziale regulującym nakaz określonego sposobu przemieszczania się, jednak w ocenie RPO wprowadza on de facto podmiotowy zakaz przemieszczania się dla określonej grupy obywateli - podkreśla. - Tym samym również nie znajduje upoważnienia ustawowego- dodaje.

Wątpliwości zdaniem RPO może również budzić wprowadzony w § 18 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia nakaz poruszania się pieszych w odległości nie mniejszej niż 2 m od siebie - chyba że zachowanie tej odległości nie jest możliwe ze względu na opiekę nad dzieckiem do ukończenia 13. roku życia, osobą z orzeczeniem o niepełnosprawności lub osobą z orzeczeniem o potrzebie kształcenia specjalnego, lub osobą, która ze względu na stan zdrowia nie może poruszać się samodzielnie. -Przepis ten wydaje się niemożliwy do zastosowania w praktyce i nie uwzględnia możliwości przemieszczania się z osobą najbliższą, w którym to przypadku przemieszczanie się w odległości 2 metrów nie wydaje się uzasadnione - krytykuje Bodnar. - Stanowienie norm prawnych, których stosowanie jest w praktyce wysoce utrudnione, należy uznać za niedopuszczalne z punktu widzenia art. 2 Konstytucji - uzupełnia.

Ograniczenia uprawiania kultu religijnego

Rozporządzenie wprowadza czasowe ograniczenia w sprawowaniu kultu religijnego w miejscach publicznych. W trakcie sprawowania kultu religijnego, w tym czynności lub obrzędów religijnych, na danym terenie lub w danym obiekcie może znajdować się łącznie nie więcej niż:

- 50 osób, wliczając w to uczestników i osoby sprawujące kult religijny lub osoby zatrudnione przez zakład pogrzebowy przypadku pogrzebu – w okresie od 20 marca do dnia 24 marca 2020 r. oraz w okresie od dnia 12 kwietnia do odwołania;

- 5 uczestników, oprócz osób sprawujących kult religijny lub osób zatrudnionych przez zakład pogrzebowy w przypadku pogrzebu – w okresie od dnia 1 kwietnia 2020 r. do dnia 11 kwietnia 2020 r.

Zdaniem RPO przepisy te wkraczają w konstytucyjną sferę wolności religii (art. 53 ust. 1 Konstytucji). W opinii rzecznika wolność uzewnętrzniania religii może być ograniczona jedynie w drodze ustawy i tylko wtedy, gdy jest to konieczne do ochrony bezpieczeństwa państwa, porządku publicznego, zdrowia, moralności lub wolności i praw innych osób. - Wolność religii została wymieniona w art. 233 Konstytucji jako jedna z wolności, które nie mogą podlegać ograniczeniom w stanach nadzwyczajnych zaznacza Bodnar.

- Uczestniczenie w obrzędach religijnych może zostać ograniczone jedynie w ustawie podnosi rzecznik. - W konsekwencji żaden organ władzy wykonawczej, w tym Rada Ministrów, nie może określać granic wolności uzewnętrzniania religii - dodaje.

RPO wskazuje, że wszelkie ograniczenia wolności uzewnętrzniania religii nie mogą mieć formy zakazu. - Stanowi to bowiem ograniczenie istoty wolności z art. 53 Konstytucji - wyjaśnia.

We wnioskach kierowanych do Rzecznika Praw Obywatelskich obywatele podnoszą również zarzut nieproporcjonalności tego ograniczenia, w kontekście innych wprowadzanych ograniczeń. Wątpliwości budzi wprowadzenie limitu obecności 5 osób w pomieszczeniach sprawowania kultu religijnego w sytuacji, gdy więcej osób może przebywać np. w sklepach czy środkach transportu.

Odpowiedzialność za wykroczenia

Zdaniem rzecznika taki stan rzeczy może powodować, że nie będzie możliwe pociągnięcie do odpowiedzialności za wykroczenie osób, które nie przestrzegają tak ustanowionych zakazów i nakazów, choć taką odpowiedzialność niewątpliwie powinny ponieść. - W przypadku rozporządzenia każdy sąd ma prawo odmówić jego zastosowania, jeśli stwierdzi, że wydano je z przekroczeniem granic upoważnienia ustawowego bądź pozostaje ono w hierarchicznej niezgodności z aktami wyższego rzędu - wskazuje RPO. Zauważa, że sędziowie podlegają tylko Konstytucji i ustawom - nie aktom wykonawczym wydanym z naruszeniem ustawy lub Konstytucji.

Rzecznik zwrócił uwagę, że nie można wykluczyć tego, iż osoby, które poniosą szkodę w wyniku zastosowania przepisów rozporządzeń, zechcą skorzystać z prawa określonego w Konstytucji. - Zgodnie z art. 77 ust. 1 Konstytucji każdy ma prawo do wynagrodzenia szkody, jaka została mu wyrządzona przez niezgodne z prawem działanie organu władzy publicznej - przypomiał.

Wątpliwości rzecznika budzi też limit 5 osób podczas sprawowania kultu religijnego, skoro więcej osób może przebywać np. w sklepach czy środkach transportu. Zdaniem rzecznika nierealny jest nakaz poruszania się pieszych w odległości 2 metrów od siebie. - Jest on zupełnie niezasadny co do małżeństw, partnerów czy rodzica z dzieckiem - ocenia Adam Bodnar.

Rzecznik Praw Obywatelskich przedstawił premierowi Mateuszowi Morawieckiemu swe uwagi ws. rozporządzenia Rady Ministrów z 31 marca 2020 r. w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii.

Pozostało 93% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Sądy i trybunały
Łukasz Piebiak wraca do sądu. Afera hejterska nadal nierozliczona
Praca, Emerytury i renty
Czy każdy górnik może mieć górniczą emeryturę? Ważny wyrok SN
Prawo karne
Kłopoty żony Macieja Wąsika. "To represje"
Sądy i trybunały
Czy frankowicze doczekają się uchwały Sądu Najwyższego?
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Sądy i trybunały
Rośnie lawina skarg kasacyjnych do Naczelnego Sądu Administracyjnego