Czy banki przewalutują kredyty hipoteczne? Ministerstwo Finansów zaczyna podnosić wagi ryzyka

Resort finansów zaczyna podnosić wagi ryzyka walutowych kredytów hipotecznych. Pierwszy krok jest ostrożny.

Aktualizacja: 19.09.2016 08:12 Publikacja: 18.09.2016 20:04

Foto: Bloomberg

Projekt rozporządzenia Ministerstwa Finansów przewiduje, że waga ryzyka dla walutowych kredytów mieszkaniowych, zabezpieczonych hipoteką, wzrośnie ze 100 proc. obecnie do 120 proc.

Stopniowe podnoszenie wag ryzyka zapowiedziano podczas prezentacji prezydenckiego projektu tzw. ustawy frankowej na początku sierpnia. Wynikająca z podniesienia wag konieczność zwiększenia wskaźników kapitałowych ma skłonić banki do dobrowolnego przewalutowania kredytów hipotecznych. Zdaniem analityków może do tego dojść, jeśli wagi te zaczną przekraczać 200–250 proc. Obniży to wówczas znacząco rentowność kapitału banków. Dla porównania wagi ryzyka zlotowych kredytów mieszkaniowych to ok. 35 proc.

Na razie nie ma obaw

– Założone w rozporządzeniu podniesienie wag ryzyka będzie miało zauważalny, ale nie ogromny wpływ na wskaźniki kapitałowe banków. W Polsce jest około 160 mld zł hipotek walutowych, zatem zwiększenie wagi ryzyka o 20 proc. powoduje, że aktywa ważone ryzykiem rosną o 32,5 mld zł i gdyby przyjąć, że trzeba utrzymać wskaźnik kapitału Tier 1 na poziomie 10,5 proc., to sektor potrzebowałby dodatkowo zatrzymać 3,4 mld zł kapitału. To istotna, ale nie przesadnie wielka wartość – mówi Andrzej Powierża z DM Citi Handlowego.

Dla porównania nałożone przez Komisję Nadzoru Finansowego w październiku 2015 r. dodatkowe indywidualne bufory kapitałowe, wynikające z ekspozycji banków na kredyty walutowe, wymagały zatrzymania przez nie ok. 10 mld zł kapitału. Bardzo ważne będzie to, czy podniesienie wag ryzyka wpłynie na wysokość wspomnianych indywidualnych buforów. Ich wprowadzenie rok temu oznaczało, że banki, które mają walutowe kredyty mieszkaniowe, już teraz muszą utrzymywać więcej kapitału, niż wynika to z obecnych wag ryzyka.

– Logika zastosowania domiarów kapitałowych wskazuje, że jeśli podniesione zostaną wagi ryzyka, to automatycznie powinny obniżyć się bufory sprzed roku. Zatem cała operacja w takiej sytuacji powinna mieć neutralny wpływ na wymagane od banków kapitały i współczynniki wypłacalności – mówi Michał Sobolewski, analityk DM BOŚ.

Ale odpowiedź, którą otrzymaliśmy od Ministerstwa Finansów, wskazuje, że będzie inaczej.

- Prace nad projektem rozporządzenia Ministerstwa Finansów w sprawie wyższej wagi ryzyka są prowadzone niezależnie od indywidualnych domiarów kapitałowych nałożonych na banki przez KNF – napisali przedstawiciele resortu.

Piłeczka jest po stronie KNF, która być może zdecyduje się na obniżenie nałożonych rok temu buforów.

– Gdyby po podniesieniu wag ryzyka utrzymano indywidualne bufory, problem ze spełnieniem wymogów kapitałowych mógłby mieć Getin Noble Bank. W innych bankach na razie nie byłoby problemu, chociaż rodziłoby to presję na dywidendy. Millennium i mBank już nie wypłacają dywidend z powodu dużego portfela frankowego. Zakładam, że PKO BP i BZ WBK będą płacić dywidendy, ale w przypadku istotnego zwiększenia wymogów kapitałowych mogłoby to stanąć pod znakiem zapytania. Wszystko zależy od tego, czy i jakie indywidualne bufory zostaną nałożone, i od wymagań KNF – dodaje Powierża.

Strata czy zamrożenie?

Jeśli wyższe wymogi kapitałowe mają skłonić banki do przewalutowania kredytów, jak przewiduje projekt nowej ustawy frankowej, to czy są szanse, że będzie to skuteczne? – Większość banków woli trzymać więcej kapitału i czekać, aż walutowe hipoteki się spłacą i odzyskać pieniądze, niż przewalutować te kredyty teraz i od razu zaksięgować stratę, ale za to uwolnić kapitał. Reakcja banków będzie zależała od skali buforów: przy pewnym poziomie bankom nie będzie się opłacało czekać wiele lat z tak dużym zamrożonym kapitałem. Dziś koszt finansowania w walucie nie jest dużym problemem, ale za parę lat może wzrosnąć – uważa Powierża.

Projekt rozporządzenia Ministerstwa Finansów przewiduje, że waga ryzyka dla walutowych kredytów mieszkaniowych, zabezpieczonych hipoteką, wzrośnie ze 100 proc. obecnie do 120 proc.

Stopniowe podnoszenie wag ryzyka zapowiedziano podczas prezentacji prezydenckiego projektu tzw. ustawy frankowej na początku sierpnia. Wynikająca z podniesienia wag konieczność zwiększenia wskaźników kapitałowych ma skłonić banki do dobrowolnego przewalutowania kredytów hipotecznych. Zdaniem analityków może do tego dojść, jeśli wagi te zaczną przekraczać 200–250 proc. Obniży to wówczas znacząco rentowność kapitału banków. Dla porównania wagi ryzyka zlotowych kredytów mieszkaniowych to ok. 35 proc.

Pozostało 84% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Banki
Zmiany w zarządzie największego polskiego banku. Nowy wiceprezes PKO
Materiał Partnera
Kredyt Unia to wsparcie dla beneficjentów dotacji unijnych, w tym środków z KPO
Banki
Zysk Aliora nieco powyżej oczekiwań
Banki
Strata NBP w 2023 roku poszła w miliardy złotych. Adam Glapiński pod ostrzałem
Banki
Cezary Stypułkowski, prezes mBanku: Marne prawo, żadna sprawiedliwość, upadła moralność