#RZECZoBIZNESIE: Krzysztof Tarach: Na święta pożyczyliśmy więcej niż przed rokiem

Coraz mniej jest klientów, którzy biorą pieniądze w firmach pożyczkowych – mówi Krzysztof Tarach, Ekspert w Wydziale Kredytów Konsumpcyjnych, Bank Millennium, gość programu Marcina Piaseckiego.

Aktualizacja: 18.12.2017 13:09 Publikacja: 18.12.2017 12:17

#RZECZoBIZNESIE: Krzysztof Tarach: Na święta pożyczyliśmy więcej niż przed rokiem

Foto: tv.rp.pl

W okresie przedświątecznym Polacy więcej pożyczają i biorą więcej kredytów. - Dane BIK za październik pokazują, że kwotowo pożyczyliśmy w tym roku 11 proc. więcej niż w roku poprzednim. To jest bardzo duży wzrost. To jest prawie 600 mln zł w październiku i już 6 mld zł od początku roku – mówił Tarach.

Wyjaśnił, że w okresie świąteczny bierzemy głównie kredyty dwóch rodzajów. - To są wszystko kredyty ratalne. Po pierwsze klasyczne kredyty gotówkowe, a w drugiej kolejności bierzemy kredyty na zakup w których dostajemy towar, a pieniądze bezpośrednio sprzedawca – tłumaczył.

Gość przyznał, że rynek zmienia się z dwóch powodów. - Banki szukają rozwiązań, które pozwolą klientowi dostać pieniądze szybciej. Zmieniamy wymogi dokumentowe, skracamy proces, staramy się pieniądze dostarczyć natychmiast. To jest podstawowa ścieżka zmian - mówił Tarach.

Widać też zwiększoną ilość kanałów, którymi bank jest w stanie udostępnić klientowi środki. - Jeszcze 3 lata temu pieniądze były dostępne w oddziałach banków, ewentualnie przez telefon. Dzisiaj naturalne jest to, że można wziąć kredyt, logując się na stronę internetową banku, a coraz częściej poprzez aplikację mobilną – dodał.

Klientów, którzy odchodzą z kwitkiem od okienka bankowego jest mniej. - Wiele zmienił program 500+. Widzimy wielu klientów, którzy wcześniej nie mieli zdolności kredytowej, a w efekcie tego programu ją uzyskali – mówił gość.

- Coraz mniej jest klientów, którzy biorą pieniądze w firmach pożyczkowych, bo jest to ich jedyna możliwość. Coraz więcej klientów korzysta z finansowania i w bankach i w firmach pożyczkowych. Jednak klientów, którzy korzystają z firm pożyczkowych jest coraz mniej. Grupa kredytów do 5 tys. zł maleje – podał.

Polacy pożyczają pieniądze głównie na cele rodzinne. - Okazje jak święta, wesela, urodziny, wymiana samochodu - tłumaczył Tarach.

 

Same wydatki świąteczne to głównie żywność. - Druga część wydatków to prezenty. Te wydatki bardzo rosną. W tym roku bezpośrednio na same święta wydamy ok. 22 mld zł, ponad 9 proc. więcej niż w zeszłym roku. Przeciętna rodzina wyda ponad 1600 zł. Rodzina, która otrzymuje 500+ wyda 1700 zł – wyliczył gość.

Przyznał, że bezpośrednie koszty kredytów obecnie nie są duże. Zauważył, że patrząc na średnie zadłużenie gospodarstwa domowego w stosunku do jego dochodów, jesteśmy zadłużeni o połowę mniej niż średnia unijna. - W porównaniu do Holandii czy Belgii, prawie 8-krotnie mniej – mówił.

- Długookresowo, jeśli chodzi o procent niespłacanych kredytów, mamy rekordowy wynik. Problemy ze spłatą powyżej 90 dni dotyczy mniej niż 5 proc. klientów – dodał.

W okresie przedświątecznym Polacy więcej pożyczają i biorą więcej kredytów. - Dane BIK za październik pokazują, że kwotowo pożyczyliśmy w tym roku 11 proc. więcej niż w roku poprzednim. To jest bardzo duży wzrost. To jest prawie 600 mln zł w październiku i już 6 mld zł od początku roku – mówił Tarach.

Wyjaśnił, że w okresie świąteczny bierzemy głównie kredyty dwóch rodzajów. - To są wszystko kredyty ratalne. Po pierwsze klasyczne kredyty gotówkowe, a w drugiej kolejności bierzemy kredyty na zakup w których dostajemy towar, a pieniądze bezpośrednio sprzedawca – tłumaczył.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Banki
EBC zażądał od dwóch wielkich banków, by wycofały się z Rosji. Ostatnie ostrzeżenie
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Banki
Największy bank USA pozwał drugi bank Rosji. Groźba konfiskaty blisko 10 mld dolarów
Banki
Wakacje kredytowe mają zostać przedłużone. "Większość zagłosuje za tym pomysłem"
Banki
Kadrowa miotła dotarła do Banku Pekao. Kto zostanie prezesem?
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Banki
Miotła kadrowa dotarła do Banku Pekao. Powołano nową radę nadzorczą