Rynek nieruchomości bez internetu nie istnieje. – Zamiast biegać po kioskach po gazety z ogłoszeniami, wystarczy usiąść do komputera – mówi Marian Bruliński, wiceprezes obido.pl. – Zwykła wyszukiwarka to jednak tylko cyfrowa tablica ogłoszeń. Nadal trzeba ją przeszukiwać. To się jednak zmienia dzięki rozwojowi PropTechu. Nowością są takie platformy jak nasza. Inteligentna wyszukiwarka pozwala na określenie nawet bardzo skomplikowanych parametrów kilkoma kliknięciami i wyświetla wszystkie dostępne mieszkania odpowiadające potrzebom użytkownika.
Kontakt z chatbotem
To dopiero początek. – Zbierając szczegółowe informacje o każdym użytkowniku, obido potrafi zaproponować niestandardowe rozwiązanie – np. zmianę dzielnicy, liczby pokoi, metrażu – mówi Marian Bruliński. – Działa to podobnie jak system rekomendacji w Netfliksie. Na podstawie tego, co oglądali inni użytkownicy, Netflix podpowiada pozycje do obejrzenia. W obido analiza zanonimizowanych danych o użytkownikach pozwala zaproponować kolejnym osobom nieszablonowe rozwiązania. Robi to system, ale nadzorowany przez zespół konsultantów, którzy nie tylko wysyłają rekomendacje online, ale i kontaktują się z użytkownikami przez telefon.
To pozwala klientom wziąć pod uwagę także nieruchomości, których standardowa wyszukiwarka by im nie pokazała. – Użytkownicy często odchodzą od pierwotnych założeń i decydują się na rozwiązanie spoza szablonu – mówi wiceprezes obido.
Na PropTech stawia też Domiporta.pl. Portal wdrożył aplikację Social Manager umożliwiającą agentom pozyskiwanie klientów na Facebooku oraz rezerwację online, która pozwala wykupić pierwszeństwo zakupu lub wynajmu nieruchomości.
Z badania Domiporty wynika, że 65 proc. pośredników, czyli ponad 8 tys., nie prowadzi żadnych kampanii marketingowych w mediach społecznościowych. – Agenci tracą cenny czas, walcząc o klienta, zamiast skupić się na fachowej obsłudze oraz zapewnieniu bezpieczeństwa transakcji – komentuje Sławomir Gąsiorowski, prezes Domiporty specjalizujący się w digital marketingu. W efekcie koszt pozyskania klienta przez agencję jest zawyżony o ok. 70 proc., a klienci narzekają na niską jakość obsługi.