Prokurator Bogdan Święczkowski chce kar za wypowiedzi sprzed blisko 3 lat. Chodzi na przykład o krytykę Zbigniewa Ziobry oraz działań jego podwładnych - między innymi w sprawie śledztwa smoleńskiego.

Pod koniec roku odpowiednie dokumenty trafiły do Sądu Najwyższego.

- Żaden prokurator, generalny czy krajowy, większy czy mniejszy, mnie nie zastraszy - powiedział money.pl mecenas Roman Giertych.

- Spodziewałem się tego - mówi krótko mecenas Jacek Dubois. - To najstarsze narzędzie wpływu, jakie istnieje. Cel takiego działania jest oczywisty. Chodzi tylko o to, by wywołać u nas efekt mrożący. To próba wpływania na obrońców, na pełnomocników w sprawach niewygodnych dla władzy - dodaje.

Portal przypomina, że Roman Giertych jest pełnomocnikiem m.in. Donalda Tuska, z kolei Jacek Dubois jest zaangażowany w sprawę Józefa Piniora, oskarżanego o korupcję. Jednocześnie Giertych i Dubois są przedstawicielami Austriaka Geralda Birgfellnera, który ujawnił tzw. taśmy Jarosława Kaczyńskiego.