„Z tej ciąży już nic nie będzie". „Trzeba to wyskrobać". Takie słowa padają często z ust lekarza podczas USG, gdy kobieta dowiaduje się o poronieniu.
W większości szpitali opieka nad pacjentką, która straciła dziecko, nie jest dobrze zorganizowana. A problem dotyka sporej grupy osób. Według danych ok. 10–12 proc. rozpoznanych ciąż kończy się poronieniem przed ukończeniem 22. tygodnia. Niedomagającą opieką postanowił zająć się wojewoda mazowiecki. Wraz z grupą lekarzy, psychologów i księdza opracował dla oddziałów ginekologiczno-położniczych na Mazowszu rekomendację postępowania z pacjentkami, których ciąża zakończyła się niepomyślnie.
– Rekomendacje mają służyć zapewnieniu kobietom, które tego chcą, godnego pożegnania z dzieckiem i zachowania pamiątek. Nie chcemy jednak, aby narzucały one konkretne zachowania – mówi Ivetta Biały, rzeczniczka prasowa wojewody mazowieckiego.
W rekomendacjach zespół ekspertów zaleca, aby kobiety po poronieniu miały możliwość wypełnienia ankiety. Powinny wskazać w niej, czy życzą sobie pożegnania z dzieckiem. Pacjentka, która zechce się nawet pożegnać z dzieckiem, nie zawsze będzie miała jednak możliwość poznania jego płci. Jest to możliwe dopiero po 15–16 tygodniach ciąży. Jeśli rodzice po poronieniu chcieliby poznać płeć, będą musieli zapłacić za badania genetyczne. – Wiele szpitali nie informuje o takiej możliwości. A nawet gdy personel medyczny wskaże kobiecie taką możliwość, to pozostawia ją samą sobie i rodzice muszą transportować materiał do badań do innej placówki – mówi Małgorzata Bronka ze Stowarzyszenia Rodziców po Poronieniu.
Badania mogą kosztować do tysiąca złotych. Nie są refundowane. Wojewoda mazowiecki zaleca więc w rekomendacjach, aby materiał genetyczny do badań pobierał lekarz lub położna i umieszczał w jałowym pojemniku. Na pracownikach szpitala powinien ciążyć obowiązek transportu materiału do placówki. A ustalenie płci dziecka ma znaczenie o tyle, że szpital może wypełnić kartę martwego urodzenia. Na tej podstawie zaś Urząd Stanu Cywilnego sporządza akt urodzenia. Ten jest niezbędny do otrzymania zasiłku pogrzebowego z ZUS lub KRUS. Kobiety, które poroniły dziecko, mając akt urodzenia, mogą się starać o osiem tygodni urlopu macierzyńskiego.