Dramat kobiet po poronieniu

Szpitale utrudniają pochówek martwo urodzonego dziecka.

Aktualizacja: 28.07.2015 06:49 Publikacja: 27.07.2015 20:59

Dramat kobiet po poronieniu

Foto: 123RF

„Z tej ciąży już nic nie będzie". „Trzeba to wyskrobać". Takie słowa padają często z ust lekarza podczas USG, gdy kobieta dowiaduje się o poronieniu.

W większości szpitali opieka nad pacjentką, która straciła dziecko, nie jest dobrze zorganizowana. A problem dotyka sporej grupy osób. Według danych ok. 10–12 proc. rozpoznanych ciąż kończy się poronieniem przed ukończeniem 22. tygodnia. Niedomagającą opieką postanowił zająć się wojewoda mazowiecki. Wraz z grupą lekarzy, psychologów i księdza opracował dla oddziałów ginekologiczno-położniczych na Mazowszu rekomendację postępowania z pacjentkami, których ciąża zakończyła się niepomyślnie.

– Rekomendacje mają służyć zapewnieniu kobietom, które tego chcą, godnego pożegnania z dzieckiem i zachowania pamiątek. Nie chcemy jednak, aby narzucały one konkretne zachowania – mówi Ivetta Biały, rzeczniczka prasowa wojewody mazowieckiego.

W rekomendacjach zespół ekspertów zaleca, aby kobiety po poronieniu miały możliwość wypełnienia ankiety. Powinny wskazać w niej, czy życzą sobie pożegnania z dzieckiem. Pacjentka, która zechce się nawet pożegnać z dzieckiem, nie zawsze będzie miała jednak możliwość poznania jego płci. Jest to możliwe dopiero po 15–16 tygodniach ciąży. Jeśli rodzice po poronieniu chcieliby poznać płeć, będą musieli zapłacić za badania genetyczne. – Wiele szpitali nie informuje o takiej możliwości. A nawet gdy personel medyczny wskaże kobiecie taką możliwość, to pozostawia ją samą sobie i rodzice muszą transportować materiał do badań do innej placówki – mówi Małgorzata Bronka ze Stowarzyszenia Rodziców po Poronieniu.

Badania mogą kosztować do tysiąca złotych. Nie są refundowane. Wojewoda mazowiecki zaleca więc w rekomendacjach, aby materiał genetyczny do badań pobierał lekarz lub położna i umieszczał w jałowym pojemniku. Na pracownikach szpitala powinien ciążyć obowiązek transportu materiału do placówki. A ustalenie płci dziecka ma znaczenie o tyle, że szpital może wypełnić kartę martwego urodzenia. Na tej podstawie zaś Urząd Stanu Cywilnego sporządza akt urodzenia. Ten jest niezbędny do otrzymania zasiłku pogrzebowego z ZUS lub KRUS. Kobiety, które poroniły dziecko, mając akt urodzenia, mogą się starać o osiem tygodni urlopu macierzyńskiego.

Najważniejszą kwestią jest pogrzeb. Tu dla rodziców zaczynają się dramaty. – Szpitale utrudniają jego organizację. Padają pytania typu: „Po co pani chce oglądać tę galaretę" – mówi Małgorzata Bronka.

Dlatego wojewoda mazowiecki w rekomendacjach zaleca, aby szpital przygotował oddzielną salę na taką okoliczność. Wcześniej pacjentka, która straciła dziecko, nie powinna także być hospitalizowana na tej samej sali, w której przebywają matki ze szczęśliwie urodzonymi bobasami.

Dziecko na pożegnanie powinno być ubrane i zawinięte w kocyk. W szpitalu im. św. Rodziny w Warszawie sala pożegnań funkcjonuje już od kilku lat. – Rodzice często korzystają z tej formy pożegnania z dzieckiem. Mają także możliwość jego pochowania na cmentarzu na warszawskim Służewiu – tłumaczy Paweł Kubik, zastępca dyrektora ds. lecznictwa w szpitalu.

Obszary medyczne
Masz to jak w banku
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Obszary medyczne
Współpraca, determinacja, ludzie i ciężka praca
Zdrowie
"Czarodziejska różdżka" Leszczyny. Bez wotum nieufności wobec minister zdrowia
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Zdrowie
Co dalej z regulacją saszetek nikotynowych?