Polacy będą zażywać jeszcze więcej leków

- To jeden z efektów starzenia się społeczeństwa – przewiduje ekspert Jerzy Gryglewicz

Publikacja: 19.10.2015 23:50

dr Jerzy Gryglewicz, ekspert ochrony zdrowia Uczelni Łazarskiego

dr Jerzy Gryglewicz, ekspert ochrony zdrowia Uczelni Łazarskiego

Foto: Rzeczpospolita

Rzeczpospolita: W polskich aptekach brakuje wielu leków, a pacjenci odbijają się od ich drzwi, poszukując chociażby leku na rozrzedzenie krwi. Ministerstwo Zdrowia twierdzi, że wszystko przez to, że ceny w Polsce są niskie i leki wyjeżdżają na sprzedaż do innych krajów. Czy zbijanie cen przez urzędników resortu przynosi dobre efekty?

Zbyt niskie ceny leków mogą być zagrożeniem dla ciągłości ich dostaw dla obywateli. W lipcu tego roku minister zdrowia wydał obwieszczenie w sprawie wykazu leków zagrożonych brakiem na terytorium Rzeczypospolitej. Na obwieszczeniu było 257 pozycji. To jest właśnie efekt pośredni wdrożenia nowego systemu refundacyjnego w 2012 r. Nieustanne zbijanie cen leków doprowadziło właśnie do ich niekontrolowanego wywozu. Bo zainteresowani – apteki i hurtownie farmaceutyczne – mogą te leki sprzedać drożej, np. w Niemczech. Ten proceder nie dotyczy wprawdzie leków produkowanych w kraju, niemniej potwierdza to tezę, że jeśli są tak duże różnice cenowe pomiędzy krajami, to jedno z państw może być nagle uzależnione od importu leków, skoro te z jego terytorium wyjeżdżają. A trudno przecież wyegzekwować od wytwórców z zagranicy dostawy leków.

Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Zdrowie
Podwyżki dla lekarzy i pracowników ochrony zdrowia. Ministerstwo Zdrowia odkrywa karty
Zdrowie
Otyłość wyzwaniem cywilizacyjnym XXI wieku
Materiał Promocyjny
Kolacja i odchudzanie – fakty i mity o ostatnim posiłku dnia
Zdrowie
Unijny komisarz ds. zdrowia: Unia Europejska i USA są od siebie mocno zależne
Zdrowie
Unia Europejska i USA są od siebie mocno zależne