Szpital nagrywał operacje bez zgody pacjentów - jest wyrok sądu

Monitoring w sali operacyjnej narusza prawo pacjenta do intymności i godności.

Publikacja: 24.05.2023 03:00

Szpital nagrywał operacje bez zgody pacjentów - jest wyrok sądu

Foto: Adobe Stock

Nie można nagrywać pacjenta na bloku operacyjnym bez jego zgody. Takie jest sedno wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego.

Wrocławski szpital rejestrował przebieg operacji. Miało to pomóc w zapewnieniu bezpieczeństwa pacjentów i podnoszeniu jakości usług medycznych. Po nagranie można by też sięgnąć w sytuacjach spornych – np. podejrzewając błędy medyczne. W budynku szpitala były naklejki z napisem „obiekt monitorowany”. O istniejącym systemie monitoringu pacjenci byli także informowani podczas przyjęcia do szpitala. Nie byli jednak proszeni o zgodę na obecność kamer.

Naklejka nie wystarczy

Rzecznik praw pacjenta uznał, że w szpitalu doszło do stosowania praktyk naruszających zbiorowe prawa pacjentów. Powołał się na art. 20 ust. 1 ustawy o prawach pacjenta i rzeczniku praw pacjenta, zgodnie z którym pacjent ma prawo do poszanowania intymności i godności, w szczególności w czasie udzielania mu świadczeń zdrowotnych. Rzecznik podkreślił, że jeśli nie ma zgody pacjenta, nie należy stosować monitoringu. Przytoczył również stanowisko ministra zdrowia, zgodnie z którym w pomieszczeniach, w których udzielane są pacjentom świadczenia i towarzyszą im osoby wykonujące zawód medyczny, obserwacja wizyjna połączona z zapisem może zostać uznana za nadmiernie naruszającą zasady poszanowania intymności, godności oraz prywatności.

Sprawa trafiła do WSA w Warszawie, a potem do Naczelnego Sądu Administracyjnego. Sądy obu instancji uznały, że doszło do praktyk naruszających zbiorowe prawa pacjentów.

– Prawo pacjenta do ochrony godności i intymności obejmuje przyznanie mu prawa do poinformowania o monitoringu i wyrażenia lub odmowy wyrażenia zgody na monitorowanie. Nie można uzasadniać, że prawo pacjenta jest zapewnione dzięki temu, że nie można zidentyfikować osoby pacjenta – uzasadniał ustnie sędzia NSA Robert Suwała.

Kwestię instalowania monitoringu w szpitalach ma doprecyzować nowelizacja ustawy o prawach pacjenta i rzeczniku praw pacjenta oraz niektórych innych ustaw, którą posłowie PiS złożyli w zeszłym tygodniu w Sejmie. Tylko szpitale i inne podmioty lecznicze, w których są udzielane świadczenia zdrowotne o podwyższonym ryzyku, będą mogły instalować kamery w pomieszczeniach, w których są udzielane świadczenia zdrowotne.

Niezbędne nagranie

Kamery będą mogły być instalowane tylko wtedy, gdy to będzie niezbędne w procesie leczenia pacjentów lub do zapewnienia im bezpieczeństwa. Instalacja monitoringu w miejscach udzielania świadczeń zdrowotnych powinna być więc poprzedzona analizą, czy to rzeczywiście konieczne.

– Bardziej niż zmiany legislacyjne potrzebne są zmiany w świadomości. Pacjenci nagminnie doświadczają łamania prawa do intymności. Trudno sobie wyobrazić, że kamera w sali operacyjnej jest niezbędna w procesie leczenia. Pacjent powinien być obowiązkowo informowany o celach nagrania – komentuje Magdalena Kołodziej, prezes fundacji My Pacjenci.

Sygnatura akt: II OSK 1761/20

Opinia dla „Rzeczpospolitej”
Aneta Sieradzka z kancelarii Sieradzka & Partners

Monitoring wizyjny w podmiotach leczniczych ma dwa cele: po pierwsze, monitorowanie bezpieczeństwa i porządku na terenie placówki, po drugie, zapewnienie bezpieczeństwa pacjenta. Stosowanie monitoringu wizyjnego jest prawnie uzasadnione w salach intensywnego nadzoru, natomiast nagrywanie pacjentów w gabinetach lekarskich, salach pobytu czy podczas operacji bez zgody, w mojej ocenie nie znajduje uzasadnienia. Szpitale mają dziś wiele legalnych narzędzi do dyspozycji, aby kontrolować pracę personelu medycznego i nie musi się to odbywać kosztem naruszania godności i intymności pacjenta.
Godność została nam zagwarantowana na poziomie konstytucyjnym w art. 30. Jej poszanowanie i ochrona jest obowiązkiem władz publicznych. Także na lekarzu spoczywa ustawowy obo- wiązek poszanowania godności i intymności pacjenta, o czym mówi art. 36 ustawy o zawodzie lekarza i lekarza dentysty.

Nie można nagrywać pacjenta na bloku operacyjnym bez jego zgody. Takie jest sedno wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego.

Wrocławski szpital rejestrował przebieg operacji. Miało to pomóc w zapewnieniu bezpieczeństwa pacjentów i podnoszeniu jakości usług medycznych. Po nagranie można by też sięgnąć w sytuacjach spornych – np. podejrzewając błędy medyczne. W budynku szpitala były naklejki z napisem „obiekt monitorowany”. O istniejącym systemie monitoringu pacjenci byli także informowani podczas przyjęcia do szpitala. Nie byli jednak proszeni o zgodę na obecność kamer.

Pozostało 85% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Konsumenci
Sąd Najwyższy orzekł w sprawie frankowiczów. Eksperci komentują
Prawo dla Ciebie
TSUE nakłada karę na Polskę. Nie pomogły argumenty o uchodźcach z Ukrainy
Praca, Emerytury i renty
Niepokojące zjawisko w Polsce: renciści coraz młodsi
Prawo karne
CBA zatrzymało znanego adwokata. Za rządów PiS reprezentował Polskę
Aplikacje i egzaminy
Postulski: Nigdy nie zrezygnowałem z bycia dyrektorem KSSiP