Mecenas Roman Giertych popełnił błąd

Adwokat Roman Giertych zrobił błąd, zapowiadając w mediach, że w 2009 r. może wytoczyć setkę spraw, zwłaszcza prasie, za rzeczy, które kiedyś o nim wypisywano.

Aktualizacja: 05.01.2009 07:15 Publikacja: 05.01.2009 07:12

Mecenas Roman Giertych popełnił błąd

Foto: Fotorzepa, Seweryn Sołtys

Zamiast wziąć się do żmudnej adwokackiej roboty – pisania pozwów, zbierania dowodów, obmyślania taktyki procesowej – wykonał manifestację. Tylko po co, skoro w sądzie na pewno mu ona nie pomoże.W adwokackiej czy radcowskiej todze nierzadko pojawia się widywany wcześniej w telewizji czy gazetach polityk, wysokiej rangi urzędnik czy funkcjonariusz. Nie ma w tym nic złego, przeciwnie – szkoda, że wielu znanych kiedyś adwokatów po zasmakowaniu polityki nie wraca do swojej profesji.

– Być może zdają sobie sprawę, że w naszym zawodzie pracuje się niełatwo – konstatuje adwokat Jerzy Naumann.

Jak sobie radzi prawnik, były polityk, to jego sprawa i klientów. Jego działalność rzutuje jednak też na obraz sądownictwa. Nie przypadkiem więc zwraca się uwagę nie tylko na to, jak sobie radzi w nowej roli, ale i kogo bądź czego broni. I jak reaguje na niego sąd.

– Po tym, co widziałem w parlamencie, występowanie na sali sądowej jest dla mnie znacznie łatwiejsze – opowiada adwokat Henryk Dzido, były senator (Samoobrony). – Od adwokata, byłego polityka oczekuje się jednak wyższego profesjonalizmu, inaczej jest klapa. Musi starannie unikać okazywania, że był politykiem. Niektórzy sędziowie nie kryją sympatii, są jednak tacy, którzy nie zmarnują okazji, by przećwiczyć takiego pełnomocnika. Na szczęście nie przekłada się to na wyroki – dodaje.

Tego przełożenia jednak nie znamy. Przecież wynik procesu to nie tylko rozstrzygnięcie w tę czy w tamtą stronę. Są też tzw. wyroki salomonowe (trochę dla każdej ze stron), są wreszcie sprawy, w których prawo sędziowskie (uznanie samego sędziego) ma ogromne, jeśli nie decydujące, znaczenie. Należą do nich właśnie sprawy o ochronę dóbr osobistych (zniesławienie) przeciwko prasie, jakie zapowiada Roman Giertych. Sędzia za potknięcie dziennikarza może nakazać jednozdaniowe przeprosiny, ale też wykupienie połowy gazetowej strony. Może zasądzić 20 tys. zł zadośćuczynienia, 2 tys. zł bądź nic. I każdy taki wyrok da się sensownie uzasadnić.

Dlaczego więc byli politycy w adwokackich czy radcowskich togach manifestują w sądzie (czy nawet wcześniej) swoją rzekomo szczególną pozycję? Nasi rozmówcy wskazują, że byli otoczeni pochlebcami, mediami, i gdy ich polityczna gwiazda przygasa, trudno im zmienić nawyki. Zapomnieć, że choć sąd też jest do pewnego stopnia teatrem, to jednak innym niż parlament czy telewizja.

Dla wielu sędziów takie manifestowanie musi być irytujące. Po pierwsze – z reguły, nieraz nawet przesadnie, demonstrują dystans do szczególnych cech uczestników procesu: mówią np. do księdza „panie” (co nie jest grzeczne) albo pytają prezesa adwokatury bądź ministra, jak się nazywa, choć już aplikant musi znać te nazwiska.

Po drugie – na tego rodzaju niemerytoryczne demonstracje adwokata nie ma właściwie miejsca.

– Tylko wybitny sędzia potrafi się wznieść ponad takie gesty adwokata, przeciętny nie zmarnuje okazji, by mu dopiec czy przemaglować – wskazuje mec. Naumann.

– A ja bym radził takim adwokatom politykom wąską specjalizację – mówi adwokat Jacek Kondracki. – Łatwiej opanowaliby (odświeżyli) niezbędną w tym zawodzie wiedzę. Na politycznym czy urzędniczym dorobku daleko bowiem nie zajadą. Co gorsza, nie zajadą także ich klienci.

[i][b][link=http://blog.rp.pl/goracytemat/2009/01/05/mecenas-roman-giertych-popelnil-blad/]Skomentuj ten artykuł[/link][/b][/i]

Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów