Właśnie podjęto decyzję o tymczasowym bezterminowym zawieszeniu adwokata Grzegorza M. w czynnościach zawodowych. Co to za konstrukcja, to tymczasowe bezterminowe zawieszenie? Brzmi jak oksymoron...
Krzysztof Stępiński: Nie jest to wcale określenie wewnętrznie sprzeczne. Ta konstrukcja zakłada, że gdy zawieszony w czynnościach adwokat wychodzi z aresztu po uchyleniu środka zapobiegawczego, to zawieszenie automatycznie nie wygasa. Mówiąc wprost, kiedy Grzegorz M. odzyska wolność, to aby wrócić do zawodu, musi złożyć wniosek o tzw. odwieszenie, a decyzję w tej sprawie podejmie sąd dyscyplinarny.