Gazeta podaje, że radcy prawnemu Michałowi Ł. prokuratura zarzuciła, że w związku z wykonywaniem zawodu radcy prawnego i pośrednicząc w zawieraniu umów pożyczek pomiędzy klientami prowadzonej przez siebie kancelarii, wprowadzał ich w błąd, co do faktycznie wynegocjowanych warunków umów.
– Będąc zobowiązanym do zajmowania się sprawami majątkowymi swoich klientów przekroczył swoje uprawnienia oraz obowiązki w zakresie wykonywania czynności zawodowych w sposób określony zasadami etyki zawodowej i działał tym samym na szkodę wykazanych – wyjaśnia rzecznik zielonogórskiej prokuratury okręgowej, Zbigniew Fąfera.