Jak najbardziej, a pogłębiona więź z pracownikami oraz wizerunek pracodawcy w oczach struktur firmy to kapitał, który przyniesie ogromną stopę zwrotu nie tylko dużym korporacjom, ale również segmentowi MŚP.
Pracownicy w czasie pandemii
Jedną z głównych osi dyskusji o sytuacji pracowników jest fakt rozpowszechnienia formuły pracy zdalnej, a także uwidaczniający się (potencjalny) spadek motywacji. Według tegorocznych badań Insight Lab większość ankietowanych, bo aż 64 proc. wydaje się utrzymywać identyczny poziom chęci do pracy, jak przed pandemią, a w porównaniu z rokiem 2020 wskaźnik wzrósł o 14 punktów proc. Jednocześnie zmniejszył się odsetek respondentów, którzy wcześniej jednoznacznie wskazywali na spadek motywacji – z 28 proc. w roku 2020 do 23 proc. obecnie. Z drugiej zaś strony mniejsze grono pracowników stwierdza, że ich motywacja wzrosła – z 12 proc. do 8 proc.
Na pierwszy rzut oka sytuacja nie przybiera najczarniejszych barw, które towarzyszyły prognozom analityków w pierwszych miesiącach lockdownu, ale czy nie jest to przypadkiem wyłącznie fasada? Relatywnie duża liczba pracowników, bo mowa o 20 proc. ankietowanych, a także 16 proc. przełożonych deklaruje, iż po przejściu na tryb zdalny pogorszyło się większość aspektów komunikacyjnych.
Czytaj więcej
Polscy przedsiębiorcy mogą już korzystać z „Grow My Store” i z „Nawigatora wyszukiwań lokalnych”. Pierwsze narzędzie pomaga ocenić i poprawić stronę www, a drugie dostarcza wskazówki, które pomogą firmie wyróżnić się w wyszukiwarce i Mapach Google.
Znacznym problemem staje się także poczucie bezpieczeństwa – aż 44 proc. badanych uważa, że ten obszar uległ znacznej degradacji w ramach firm, które bezpośrednio mierzą się ze skutkami pandemii. Z drugiej zaś strony powszechna opinia mówi o dużym potencjale “home office”, a z takim stwierdzeniem nie zgadza się wyłącznie 8 proc. zatrudnionych. Jak więc znaleźć złoty środek? O tym nieco później, ponieważ w pierwszej kolejności przemówić powinny… mniejsze firmy.