Kto zarabia tylko na Wyspach, nie zasili polskiego fiskusa

Od zarobków uzyskiwanych w Wielkiej Brytanii nie trzeba będzie płacić w Polsce podatku. Dochody uzyskane na Wyspach po 1 stycznia 2007 r. będą opodatkowane tylko tam. Od tej zasady są jednak istotne wyjątki

Publikacja: 08.01.2007 07:00

Podpisana 20 lipca 2006 r. w Londynie nowa polsko-brytyjska umowa o unikaniu podwójnego opodatkowania, ratyfikowana przez prezydenta 27 grudnia 2006 r., przewiduje tzw. metodę wyłączenia z progresją. Polega ona na tym, że od 2007 r. polski fiskus nie będzie interesował się dochodami naszych rodaków uzyskiwanymi w Wielkiej Brytanii, pod warunkiem jednak, że będą oni zarabiali jedynie na Wyspach.

Niewiele skorzystają natomiast zarabiający także w Polsce, i to obojętnie, czy z umowy o pracę, zlecenia, praw autorskich czy np. z udostępnienia własnej nieruchomości.

Jeśli źródła dochodów będą dwa: w Polsce i w Wielkiej Brytanii, trzeba będzie zarobki sumować i w ten sposób ustalać podstawę opodatkowania, a w efekcie stawkę PIT płaconego w Polsce. Będzie się go jednak naliczało tylko od dochodów polskich. W tej sytuacji będą osoby, które pracowały za granicą część roku, a drugą część były zatrudnione w kraju.

Tak samo rozliczą się ci, którzy mają w Polsce np. mieszkania i pobierają z tego tytułu czynsz. Jeśli np. przez cały rok osoba pracująca w Wielkiej Brytanii uzyska w Polsce z czynszu np. 15 tys. zł, to w myśl przewidzianej w nowej umowie metody zaliczenia z progresją musi połączyć to, co zarobiła w kraju i za granicą. To znacznie podniesie podstawę obliczenia podatku. Może się nawet okazać, że trzeba będzie naliczyć PIT ze stawką 40 proc. Na szczęście tylko od czynszu z najmu mieszkania w Polsce, czyli od wskazanych w przykładzie 15 tys. zł.

Warto też pamiętać, że uzyskane w Polsce dochody z lokat bankowych i gry na giełdzie, tak jak obecnie, będą obciążone w kraju19-proc. stawką i niełączone z zarobkami zagranicznymi.

Osoba prowadząca w Polsce przedsiębiorstwo z zakładem na terenie Anglii, która otrzymuje z tego tytułu zyski, będzie je opodatkowywać na Wyspach, ale wyłącznie w takiej części, w jakiej da się przyporządkować je do zagranicznego zakładu. Zyski osiągnięte w Polsce muszą w niej być opodatkowane. Gdyby nie udało się podzielić zysków na angielskie i polskie, to PIT od całości trzeba będzie opodatkować w Polsce. Ustalając zyski zakładu, można odliczać nakłady, w tym koszty zarządzania i administracyjne, niezależnie od tego, czy powstały w Anglii czy w głównej siedzibie przedsiębiorstwa.

W Wielkiej Brytanii zapłaci podatek osoba mieszkająca w Polsce, która jest jednocześnie członkiem rady nadzorczej brytyjskiej spółki i od niej otrzymuje wynagrodzenie. Miejsce zamieszkania nie ma tu znaczenia. Wynika to z art. 15 ust. 1 nowej polsko-brytyjskiej umowy o unikaniu podwójnego opodatkowania.

Umowa zwalnia z opodatkowania u źródła dywidendy dla spółki, która ma co najmniej 10 proc. udziałów w kapitale spółki wypłacającej. Te udziały trzeba jednak posiadać co najmniej dwa lata (lub przynajmniej zobowiązać się do tego). Pozostałe dywidendy będą opodatkowane stawką 10 proc. zamiast dotychczasowych 15 proc.

Gdyby ktoś otrzymywał dywidendę z polskiej spółki, to nawet gdy ma stałe miejsce zamieszkania w Anglii i tam rozlicza się z podatku dochodowego, uznając się za brytyjskiego rezydenta, musi, tak jak dotychczas, płacić PIT w Polsce. Dywidenda wypłacana jest bowiem przez spółkę mającą siedzibę w Polsce. Dochodu tego nie łączy się z zarobkami brytyjskimi. Co ważne, nie bierze się ich pod uwagę także przy ustalaniu podstawy ustalenia stawki podatku.

W myśl nowej umowy student polskiej uczelni, który odbywa praktyki zawodowe w Wielkiej Brytanii, ale dochody otrzymuje w Polsce, nie będzie płacił podatku za granicą bez względu na to, czy wynagrodzenie za praktyki jest faktycznie obciążone PIT w Polsce czy nie.

Nie musi płacić podatku w Wielkiej Brytanii pracownik naukowy, który wyjechał, aby prowadzić tam prace badawcze, za co opłacany jest przez macierzystą uczelnię, jeżeli jego wynagrodzenie będzie podlegało opodatkowaniu w kraju. Trzeba jednak pamiętać, że ze zwolnienia z opodatkowania na Wyspach można korzystać nie dłużej niż dwa lata, licząc od daty pierwszego przybycia tam w celach naukowych. Osoba taka nie może też wykonywać w Wielkiej Brytanii żadnej innej pracy niż badania naukowe, prace badawcze bądź wykłady na uczelni, w szkole lub innej placówce oświatowej oficjalnie uznanej przez władze brytyjskie.

Polacy mieszkający w Wielkiej Brytanii, pracujący na zamówienie firm krajowych, za co otrzymują należności licencyjne, mogą płacić podatek w Polsce, jeżeli strony umowy porozumiały się w tej kwestii. Musi być jednak spełniony warunek, że wynagrodzenie przekazywane jest na konto osoby bezpośrednio uprawnionej do jego otrzymania. Podatek u źródła został obniżony z 10 do 5 proc. należności licencyjnych brutto. Art. 12 konwencji rozumie przez nie wszelkie kwoty wypłacane za użytkowanie praw autorskich do utworu, patentu znaku towarowego, wzoru, tajemnicy technologii, doświadczenia zawodowego w dziedzinie przemysłu czy handlu ( know-how).

Nieco inaczej wygląda sytuacja osoby, która mieszka w Wielkiej Brytanii i co jakiś czas wykonuje w Polsce zlecenia i otrzymuje za nie wynagrodzenie od polskiego pracodawcy. Podatek z tego tytułu musi płacić na Wyspach. I spełnić trzy warunki. Po pierwsze musi przebywać w Polsce łącznie w ciągu całego roku nie dłużej niż 183 dni. Po drugie wynagrodzenie musi być wypłacane przez pracodawcę (lub w jego imieniu), który nie ma miejsca zamieszkania bądź siedziby w Anglii. Po trzecie ciężaru tego wynagrodzenia nie może ponosić zakład owego pracodawcy znajdujący się na terenie Wielkiej Brytanii.

Osoby mieszkające na Wyspach, ale otrzymujące emeryturę z Polski, będą odprowadzały od niej podatek zagranicą. Jeśli nie uzyskają żadnych innych dochodów z kraju, w ogóle nie muszą rozliczać się z polskim fiskusem. Gdyby natomiast emeryt miał np. w kraju mieszkanie i uzyskiwał z tego tytułu czynsz, to PIT od niego musiałby zapłacić w Polsce. Emeryturę przysyłaną do Anglii trzeba byłoby wówczas dodać do kwoty czynszu i na tej podstawie ustalić właściwą stawkę podatku. Jego kwota byłaby jednak liczona już tylko od dochodu uzyskanego w kraju, z pominięciem świadczenia emerytalnego. Natomiast osoby, które wróciły na stałe do kraju, ale dostają emeryturę z Wielkiej Brytanii, w każdym wypadku powinny płacić PIT w Polsce -od wszystkich swoich dochodów. Są bowiem polskimi rezydentami podatkowymi.

Wszyscy nasi rodacy pracujący na Wyspach muszą jednak pamiętać, że mimo wejścia w życie nowej umowy o unikaniu podwójnego opodatkowania nadal będą mogli być kontrolowani przez polskich urzędników skarbowych. Nie będą oni egzekwować należności od kwot zarobionych poza krajem, ale tych pochodzących z Polski, np. z czynszu za wynajem mieszkania czy z lokat bankowych. One nadal będą bowiem podlegały krajowym przepisom. Co więcej, zgodnie z art. 26 nowej konwencji o unikaniu podwójnego opodatkowania dopuszczalna jest wymiana informacji między władzami skarbowymi Polski i Wielkiej Brytanii.

[ramka]Wariant I (opodatkowanie według metody potrącenia, obowiązującej do 1 stycznia 2007 r.)

Roczny dochód w Wielkiej Brytanii (po potrąceniu diet za cały rok, tj. 3504 funtów) - 18 tys. funtów rocznie (ok. 100 tys. zł)

PIT do zapłaty w Anglii - ok. 3,8 tys. funtów (ok. 21,3 tys. zł)

Kwota do dopłaty w Polsce - ok. 15 tys. zł

Łączna kwota PIT obciążającego dochody podatnika - ok. 36,3 tys. zł

[b] Wariant II (opodatkowanie według metody wyłączenia, obowiązującej od 1 stycznia 2007 r.) [/b]

Roczny dochód w Wielkiej Brytanii (bez potrącania diet) - 18 tys. funtów rocznie (ok. 100 tys. zł)

PIT do zapłaty w Anglii - ok. 3,8 tys. funtów (ok. 21,3 tys. zł)

Kwota do zapłaty w Polsce - 0 zł

Łączna kwota PIT obciążającego dochody podatnika - ok. 21,3 tys. zł

Różnica w kwocie PIT płaconego przed i po zmianie umowy o unikaniu podwójnego opodatkowania przez naszego rodaka zatrudnionego w Wielkiej Brytanii i nieuzyskującego żadnych dochodów w Polsce wynosi ok. 15 tys. zł. Im jego zarobki będą większe, tym lepiej będzie widać, jaką korzyść przyniosła zmiana przepisów.

Trzeba jednak pamiętać, że nie rozliczając się w ogóle w Polsce, nie można potrącać diet, które przysługują, gdy płaci się PIT polskiemu fiskusowi. [/ramka]

Podpisana 20 lipca 2006 r. w Londynie nowa polsko-brytyjska umowa o unikaniu podwójnego opodatkowania, ratyfikowana przez prezydenta 27 grudnia 2006 r., przewiduje tzw. metodę wyłączenia z progresją. Polega ona na tym, że od 2007 r. polski fiskus nie będzie interesował się dochodami naszych rodaków uzyskiwanymi w Wielkiej Brytanii, pod warunkiem jednak, że będą oni zarabiali jedynie na Wyspach.

Niewiele skorzystają natomiast zarabiający także w Polsce, i to obojętnie, czy z umowy o pracę, zlecenia, praw autorskich czy np. z udostępnienia własnej nieruchomości.

Pozostało 94% artykułu
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Ekspert: w Trybunale Konstytucyjnym będzie więcej bezwzględnej polityki
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów