George W.H. Bush: Prezydent od spraw międzynarodowych

Jego kadencja przypadła na okres wielkich zmian na arenie światowej. George W.H. Bush sprostał wyzwaniu.

Publikacja: 02.12.2018 18:36

George W.H. Bush: Prezydent od spraw międzynarodowych

Foto: AFP

Był ostatnim weteranem II wojny światowej, który zasiadł w Gabinecie Owalnym w 1989 r. i pierwszym od 1837 r. wiceprezydentem wybranym na najwyższe stanowisko w kraju. Żaden z jego poprzedników nie miał takiego doświadczenia jak on. Bush przez osiem lat pełnił funkcję wiceprezydenta w administracji Ronalda Reagana. Był absolwentem prestiżowego Yale, pilotem marynarki wojennej, odnoszącym sukcesy przedsiębiorcą w sektorze naftowym, kongresmanem, ambasadorem USA w ONZ, przewodniczącym Krajowego Komitetu Partii Republikańskiej, dyrektorem CIA oraz wysłannikiem USA do Pekinu.

Rządził tylko przez jedną kadencję (1989–1993), ale te cztery lata były niezwykle ważne w polityce i historii świata. USA z powodzeniem przeprowadziły pierwszą kampanię wojenną w Zatoce Perskiej, pomagały w procesie zjednoczenia Niemiec oraz rozpadu ZSRR. Za Busha zakończyła się zimna wojna.

Czytaj także: Nie żyje George H. W. Bush. Był 41. prezydentem USA

W 1990 r. Bush ogłosił „nowy porządek na świecie, wolnym od zagrożenia terrorem, silnym w dążeniu do sprawiedliwości oraz pokoju". „Jego powściągliwy i solidny zmysł dyplomatyczny pozwolił zapewnić harmonię i pokój, dzięki którym te wszystkie historyczne wydarzenia następowały po sobie" – czytamy w „Washington Post".

Podobnie jak Reagan Bush widział sprzymierzeńca w Michaile Gorbaczowie, który reformował system sowiecki przez otwartość i reformę gospodarczą. Po cichu wspierał rozmowy Gorbaczowa z kanclerzem Kohlem o zjednoczeniu Niemiec. Przekonał Kohla, aby zjednoczone Niemcy pozostały w NATO, a francuskiego prezydenta François Mitterranda, że zjednoczona Europa jest w stanie mieć kontrolę nad Niemcami. Bush wspierał też Polskę w okresie przemian. Po objęciu urzędu prezydenckiego przyjechał do naszego kraju, odwiedził Stocznię Gdańską i spotkał się z Wojciechem Jaruzelskim i z Lechem Wałęsą, który do dziś określa go jako „wielkiego przyjaciela Polski".

„Tym, którzy uważają, że wolność może być na zawsze odebrana, mówię: niech patrzą na Polskę! Do tych, którzy myślą, że marzenia mogą być trwale stłumione, mówię: popatrzcie na Polskę" – mówił pod pomnikiem Poległych Stoczniowców.

Bush dążył też do stabilizacji w innych częściach świata. W Chinach próbował za pomocą zawieszenia sprzedaży sprzętu wojskowego i negocjacji zaprowadzić porządek po masakrze na placu Tiananmen, a w Nikaragui wycofał wsparcie dla przeciwników guerrillas i zaoferował pomoc gospodarczą w zamian za wolne wybory. W grudniu 1989 r. rozkazał jednak atak na Panamę, by obalić Manuela Antonio Noriegę. Potem, gdy dyktator Iraku Saddam Husajn dokonał inwazji na Kuwejt latem 1990 r., Bush wraz z koalicją 30 narodów, w ciągu 100 godzin z powodzeniem stawił czoła siłom irakijskim.

Chociaż Husajn pozostał u władzy, po operacji Desert Storm, poparcie dla George'a W.H. Busha w kraju sięgnęło 90 proc. Amerykanie uważali, że ich kraj wreszcie wybił się na scenie światowej, czego potrzebował od czasu wojny w Wietnamie.

W polityce wewnętrznej prezydent przyjął umiarkowanie konserwatywne podejście do gospodarki i programów społecznych, wynegocjował North American Free Trade Agreement z Kanadą i Meksykiem, który został ratyfikowany przez Senat już za kadencji Billa Clintona, oraz podpisał Americans With Disabilities Act, ustawę, która do dzisiaj zabrania dyskryminowania obywateli niepełnosprawnych.

Nie miał łatwego zadania, jeśli chodzi o współpracę z Kongresem, bo w obu izbach prym wiedli demokraci. W rezultacie w ciągu czterech lat zawetował 44 ustawy – dziesięć z nich dotyczyła złagodzenia ograniczeń aborcji, inne spraw prawnych, finansowych oraz podatkowych.

Jego piętą achillesową była sytuacja gospodarcza. Nie miał planu zapanowania nad pogłębiającą się recesją oraz deficytem i kryzysem bankowym, które odziedziczył po prezydenturze Reagana. Gdy poszedł na układ z demokratycznym Kongresem w sprawie podniesienia podatków, naraził się konserwatywnemu skrzydłu Partii Republikańskiej. W rezultacie, pod koniec jego kadencji, popularność prezydenta Busha spadła do 29 proc., a tylko 16 proc. Amerykanów uważało, że kraj podąża w dobrym kierunku. Przegrał kampanię na drugą kadencję w 1992 r.

—Aleksandra Słabisz z Nowego Jorku

Był ostatnim weteranem II wojny światowej, który zasiadł w Gabinecie Owalnym w 1989 r. i pierwszym od 1837 r. wiceprezydentem wybranym na najwyższe stanowisko w kraju. Żaden z jego poprzedników nie miał takiego doświadczenia jak on. Bush przez osiem lat pełnił funkcję wiceprezydenta w administracji Ronalda Reagana. Był absolwentem prestiżowego Yale, pilotem marynarki wojennej, odnoszącym sukcesy przedsiębiorcą w sektorze naftowym, kongresmanem, ambasadorem USA w ONZ, przewodniczącym Krajowego Komitetu Partii Republikańskiej, dyrektorem CIA oraz wysłannikiem USA do Pekinu.

Pozostało 87% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Wydarzenia
RZECZo...: powiedzieli nam
Wydarzenia
Nie mogłem uwierzyć w to, co widzę
Wydarzenia
Polscy eksporterzy podbijają kolejne rynki. Przedsiębiorco, skorzystaj ze wsparcia w ekspansji zagranicznej!
Materiał Promocyjny
Jakie możliwości rozwoju ma Twój biznes za granicą? Poznaj krajowe programy, które wspierają rodzime marki
Wydarzenia
Żurek, bigos, gęś czy kaczka – w lokalach w całym kraju rusza Tydzień Kuchni Polskiej