Po zakończeniu serii zjazdów regionalnych w prawyborach Konfederacji faworytem jest poseł Krzysztof Bosak. Ale za tydzień, w sobotę 18 stycznia, na ogólnokrajowym zjeździe może wiele się wydarzyć. Trzech polityków z największym poparciem to Bosak, Artur Dziambor i Grzegorz Braun. Konfederacja jest ostatnią siłą polityczną w Sejmie, która nie ma jeszcze swojego kandydata na prezydenta.
Prawybory Konfederacji zostały przeprowadzone w ramach przemyślanego schematu. W ostatnich miesiącach odbyło się 16 zjazdów regionalnych, na których delegaci (trzeba było zapłacić 30 złotych, by głosować) wybierali spośród dziewięciu kandydatów. Każdy z nich otrzymywał głosy elektorskie adekwatnie do swojego wyniku. W weekend odbyły się cztery ostatnie zjazdy – w Poznaniu, Łodzi, Szczecinie i Zielonej Górze. Nie zmieniły kształtu rywalizacji, w którym od tygodni liczą się trzy osoby. Np. w niedzielnym spotkaniu woj. lubuskiego do zdobycia było osiem głosów elektorskich. Głosowało 191 osób, najwięcej (81 głosów) otrzymał Krzysztof Bosak, co przełożyło się na cztery głosy elektorskie. Frekwencja na zjazdach wahała się od około 200 do 1000 uczestników. Największe odbyły się w Warszawie, Katowicach i Poznaniu. 18 stycznia w Warszawie odbędzie się zjazd ogólnokrajowy, na którym pojawią się wszyscy wybrani elektorzy. Oni będą wybierać kandydata Konfederacji na prezydenta. Kandydat z najsłabszym wynikiem będzie odpadać w każdej kolejnej rundzie.
Przeczytaj także: PiS z nową strategią wobec Lewicy
Dlatego najbliższy tydzień politycy Konfederacji spędzą na budowaniu strategii na warszawski zjazd ogólnokrajowy. Po ostatnich w całym cyklu prawyborach w Zielonej Górze i Szczecinie okazało się, że na zjeździe ogólnokrajowym w Warszawie 18 stycznia Bosak może łącznie liczyć na 115 głosów elektorskich, Braun na 77 a Artur Dziambor na 51. Kluczowe może okazać się wewnętrzne porozumienie między kandydatami. Konrad Berkowicz ma 35 głosów, Janusz Korwin-Mikke 21 głosów, a Jacek Wilk - 9. Kolejni są Magdalena Ziętek-Wielomska (3 głosy), Paweł Skutecki (2) i Krzysztof Tołwiński (1 głos).
Artur Dziambor jest najsilniejszym kandydatem ze skrzydła wolnościowego Konfederacji. Co najważniejsze, obecnie „wolnościowcy" mają łącznie 116 głosów, co umożliwia konsolidację na zjeździe 18 stycznia.