Urzędnicy wpisali na razie do bazy danych trwające i planowane inwestycje na ponad 1,3 tys. ulic. Obiecują tak je zaplanować, żeby jeden miejski inwestor w końcu przestał wchodzić w paradę drugiemu.
Informacje dotyczą siedmiu stołecznych przedsiębiorstw. Najwięcej – aż 938 remontów – planuje w ciągu ośmiu najbliższych lat Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji. Najmniej Metro Warszawskie, ale jego jedyna inwestycja wystarczy do sparaliżowania centrum – to budowa drugiej linii między rondem Daszyńskiego i Dworcem Wileńskim.– Budowa metra pod Świętokrzyską będzie priorytetem, któremu podporządkujemy inne inwestycje w stolicy – mówi koordynator remontów Wiesław Witek. – Prace przy metrze powinny ruszyć w kwietniu 2009 roku. Planowane remonty jezdni na moście Poniatowskiego i torów na Trasie W-Z muszą się skończyć przed tą datą. Jeśli nie ruszą odpowiednio wcześnie, odwołamy je – tłumaczy.
Urzędnicy nałożyli 576 kluczowych inwestycji na cyfrową mapę miasta. Dzięki temu można kliknąć na dowolny obszar i zobaczyć, co będzie tu budowane albo remontowane.
Do stworzenia bazy danych urzędnicy posłużyli się programem MS Access, a do mapek – ArcView. Dziennikarze oglądali wczoraj w ten sposób m.in. plątaninę różnokolorowych linii w rejonie skrzyżowania Młynarskiej z al. Solidarności na Woli. W tym miejscu zaplanowali inwestycje drogowcy, tramwajarze, wodociągowcy i gazownicy; przy tym jeden inwestor nie wiedział, co robi drugi! W ratuszu policzono, że takich potencjalnych kolizji będzie w mieście do 2015 roku aż 81.
Do końca grudnia ratusz ma skończyć uzupełniać tę bazę danych, a do lutego – przedstawić harmonogram inwestycji na 2008 rok. Dane posłużą do tworzenia projektów organizacji ruchu i wyznaczania objazdów.