Brak odwołania do Boga i chrześcijaństwa w traktacie reformującym UE skrytykował w liście do wiernych rektor Papieskiej Akademii Teologicznej w Krakowie ks. prof. Jan Maciej Dyduch. „Odnosi się wrażenie, jak gdyby Europa, reprezentowana przez pewną wpływową część polityków, urzędników i publicystów, bała się Jezusa i Jego Ewangelii. Tymczasem, jak nauczał wielki prorok naszych czasów Jan Paweł II, Jezus i Ewangelia jest po stronie Europy” – czytamy w liście.
Ks. Dyduch sporo miejsca poświęcił też rozważaniom o Karcie praw podstawowych. „Jedni apelują, by ją przyjąć, inni wołają o jej odrzucenie, jeszcze inni domagają się jej poprawienia, gdyż z prawnego punktu widzenia jest błędna. Wobec tych przeróżnych opinii stawiam pytanie: Czy nie jest bardziej słuszne przyjąć Ewangelię, która jest najlepszą i najdoskonalszą Kartą praw podstawowych i czymś o wiele większym, bo drogą do zbawienia?”.
Brak odwołania do Boga w traktacie reformującym UE skrytykował ks. prof. Dyduch
Metropolita lubelski abp Józef Życiński wypowiadał się podczas kazania na temat zapłodnienia in vitro: – Nie wolno stawiać sprawy tak, jak gdyby w grę wchodziły tylko prywatne marzenia i refundacja z Narodowego Funduszu Zdrowia. Tu chodzi o tę kulturę życia, której uczył Jan Paweł II. Tu chodzi o naszą chrześcijańską odpowiedzialność za godność tego embrionu, który znajduje się w takim stadium, przez jakie każdy z nas przechodził.
Z kolei metropolita warszawski abp Kazimierz Nycz zaznaczał, że Bóg uczy w te święta, by „być odpowiedzialnym za każde życie ludzkie, żeby w Rodzinie Nazaretańskiej widzieć wzór tego spokoju, tej ciszy, tego wychowania i tej atmosfery”. Wezwał wiernych do zastanowienia się, jak pojmują życie. – Czy jako wielki dar, czy jako wielki egoizm? Czy jako wyraz największej miłości, czy jako ciężar, który trzeba znosić? – pytał.