Radni PiS chcą się dowiedzieć od władz Warszawy, dlaczego zerówki w przedszkolach mają być likwidowane. Na ich wniosek w przyszły czwartek odbędzie się nadzwyczajna sesja Rady Warszawy poświęcona tej sprawie.
– To nie było poprzedzone konsultacjami społecznymi. Zmiany mają być wprowadzone wbrew woli rodziców. Dlatego żądamy wyjaśnień – mówi Marek Makuch, szef klubu PiS. Chce, by Rada Warszawy zaapelowała, aby prezydent wycofał się z pomysłu.
W styczniu miejskie Biuro Edukacji poprosiło dzielnice o sprawdzenie, w których szkołach mogą powstać zerówki. Ratusz tłumaczył, że chce przenieść część oddziałów z przedszkoli do podstawówek, bo dzięki temu od września przedszkola mogłyby przyjąć więcej trzylatków.
Temu pomysłowi sprzeciwiają się rodzice uczniów m.in. z Żoliborza oraz Pragi-Południe.
– Zaprotestowaliśmy, bo naszym zdaniem szkoły nie są przygotowane do przyjęcia małych dzieci – zaalarmowała „Rz” matka dziecka z przedszkola przy ul. Rybińskiego.