Herra ma zapał, ale konkrety zdradzi za dwa tygodnie

Marcin Herra nie ma sportowego doświadczenia, ale minister Drzewiecki zapowiada, że pomoże mu wsparcie polityczne

Aktualizacja: 13.02.2008 07:03 Publikacja: 13.02.2008 02:53

Herra ma zapał, ale konkrety zdradzi za dwa tygodnie

Foto: Rzeczpospolita

– To właściwy człowiek na właściwym miejscu – tak o nowym szefie spółki PL 2012 mówi minister sportu Mirosław Drzewiecki. Zachwalał Marcina Herrę jako apolitycznego menedżera, który ma jasno wytyczony cel, jakim jest dobre przygotowanie piłkarskich mistrzostw Europy w 2012 roku.

W budynku Polskiego Komitetu Olimpijskiego w Warszawie, w którym będzie się mieścić siedziba spółki, nowy prezes wczoraj pierwszy raz spotkał się z dziennikarzami. Zapowiedział, że o szczegółach swojego planu opowie za dwa – trzy tygodnie.

– Mam nadzieję, że pan Herra został prezesem spółki na całe cztery lata. Tego właśnie domaga się od nas UEFA, która nie chce zmian na tym stanowisku – mówił prezes PZPN Michał Listkiewicz.

Sam Herra jest o tym przekonany. – To jest przedsięwzięcie skazane na sukces – mówił o projekcie Euro 2012. Zapewniał, że zapoznał się już z raportem UEFA dotyczącym przygotowań Polski i Ukrainy do mistrzostw Europy oraz że chce rozwiać jej wszystkie wątpliwości.

Spółka PL 2012 będzie głównym koordynatorem projektu Euro 2012 w Polsce. Zajmie się m.in. kontrolowaniem wykonania inwestycji budowlanych.

– Pan Herra zrobił na mnie bardzo dobre wrażenie. Szczególnie uderzył mnie entuzjazm, z jakim mówił o projekcie i zamierzeniach, które chce zrealizować – mówi „Rz” Listkiewicz. – Życzę mu, żeby nasza współpraca układała się jak w drużynie piłkarskiej. On gra na ataku, my na obronie, ale wszyscy musimy sobie pomagać, jeśli chcemy osiągnąć dobry wynik. Listkiewicz i Adam Olkowicz, który w PZPN odpowiada za projekt Euro 2012, wręczyli nowemu prezesowi koszulkę reprezentacji Polski z jego nazwiskiem i numerem dziesiątym. – Żeby podkreślić, że oczekujemy od niego dobrej gry w ataku – uzasadniał prezes PZPN. – My bierzemy na siebie obronę naszej imprezy przed wszelkimi zakusami Włochów, Szkotów czy innych federacji. Euro na pewno nam nikt nie zabierze, premier Tusk dostał już list w tej sprawie od Michela Platiniego.

Herra ma 34 lata. Podczas całej kariery zawodowej był związany z Lotosem. Ukończył prawo na Uniwersytecie Gdańskim i zrobił dyplom MBA. – Moje doświadczenia sportowe ograniczają się do gry w piłkę nożną na podwórku i uprawiania przez kilka lat piłki ręcznej – przyznaje szef spółki. Jednak liczy, że sobie poradzi dzięki doświadczeniu w biznesie.

Najwięcej pytań dotyczyło pozycji politycznej nowego szefa spółki. – Marcin Herra nie jest politykiem Platformy Obywatelskiej ani żadnej innej partii – mówił minister. – Jednak będzie miał bezpośredni kontakt ze wszystkimi ministrami. W środę spotka się z wicepremierem Schetyną, a zaraz po powrocie premiera z urlopu także z nim – zapowiadał Drzewiecki pytany, jak Herra będzie egzekwował od ministrów potrzebne decyzje.

Sam zainteresowany wierzy, że Euro 2012 jest tak ważną sprawą dla obecnego rządu, iż nie będzie miał żadnych problemów ze współpracą z politykami. – Gdyby pojawiły się jakieś trudności, liczę na pomoc pana ministra Drzewieckiego – mówił Herra.

Nowy szef spółki PL 2012 wyznaczył sobie kilka celów, które chce szybko zrealizować:

- skompletowanie zespołu współpracowników

– w spółce może znaleźć zatrudnienie ponad 100 osób,

- nawiązanie współpracy z UEFA, PZPN, rządem, samorządami i inwestorami, a także ze stroną ukraińską,

- rozpoczęcie prac nad planem promocji Euro 2012, która zacznie się po zakończeniu tegorocznych mistrzostw w Austrii i Szwajcarii,

- monitorowanie wszystkich spraw zleconych nam przez UEFA na najbliższe kilka miesięcy,

- zapoznanie się z dziewięcioma koordynatorami ds. Euro, odpowiadającymi m.in. za transport, turystykę, opiekę medyczną, i zaproponowanie ewentualnych zmian na tych stanowiskach.

– To właściwy człowiek na właściwym miejscu – tak o nowym szefie spółki PL 2012 mówi minister sportu Mirosław Drzewiecki. Zachwalał Marcina Herrę jako apolitycznego menedżera, który ma jasno wytyczony cel, jakim jest dobre przygotowanie piłkarskich mistrzostw Europy w 2012 roku.

W budynku Polskiego Komitetu Olimpijskiego w Warszawie, w którym będzie się mieścić siedziba spółki, nowy prezes wczoraj pierwszy raz spotkał się z dziennikarzami. Zapowiedział, że o szczegółach swojego planu opowie za dwa – trzy tygodnie.

Pozostało 86% artykułu
Wydarzenia
Bezczeszczono zwłoki w lasach katyńskich
Materiał Promocyjny
GoWork.pl - praca to nie wszystko, co ma nam do zaoferowania!
Wydarzenia
100 sztafet w Biegu po Nowe Życie ponownie dla donacji i transplantacji! 25. edycja pod patronatem honorowym Ministra Zdrowia Izabeli Leszczyny.
Wydarzenia
Marzyłem, aby nie przegrać
Materiał Promocyjny
Przewaga technologii sprawdza się na drodze
Materiał Promocyjny
4 letnie festiwale dla fanów elektro i rapu - musisz tam być!
Walka o Klimat
„Rzeczpospolita” nagrodziła zasłużonych dla środowiska