Pierwsza tura wyborów prezydenckich wyznaczona jest na 10 maja. Od 20 marca w Polsce obowiązuje stan epidemii, który nie oznacza konieczności przełożenia wyborów.
Przełożenia terminu chcą opozycyjni kandydaci na prezydenta. Przedstawiciele rządu i Andrzeja Dudy twierdzą, że obecnie nie ma potrzeby, by wyznaczać nowy termin.
Czytaj także: Sondaż: Większość za przełożeniem wyborów prezydenckich
W sobotę w rozmowie z RMF FM prezes PiS Jarosław Kaczyński mówił, że nie ma obecnie żadnych przesłanek do tego, by wprowadzić w Polsce stan klęski żywiołowej.