[b]Rz: Jaka jest niemiecka Polonia? Panuje opinia, że jest podzielona, niemal skłócona.[/b]
[b]Aleksander Zając:[/b] – Nie jest skłócona, lecz prawdą jest, że przez wiele lat nie byliśmy w stanie znaleźć wspólnego języka. Jest to efekt tego, że poszczególne fale emigracyjne docierały do Niemiec różnymi drogami, mają różne oczekiwania i w rozmaity sposób postrzegają rolę Polonii na zachód od Odry – a właściwie od Łaby, gdyż to RFN była w okresie powojennym celem emigracji z Polski. Stara emigracja skupiona w reaktywowanym po wojnie Związku Polaków w Niemczech oraz w „Zgodzie” nie chciała mieć praktycznie nic wspólnego z nową emigracją niepodległościową z lat 80. ubiegłego stulecia. Inaczej postrzegali swą rolę, kładąc nacisk na więzi kulturowe i poczucie przynależności do określonej społeczności na obczyźnie. Władze PRL zabiegały o kontakty z tymi organizacjami, oferując pewne udogodnienia wizowe czy też zwalniając ich członków z obowiązku uciążliwej wymiany dewizowej w trakcie wyjazdów do Polski. Korzyści tego rodzaju były magnesem przyciągającym do Związku Polaków czy „Zgody” wielu imigrantów, w tym Ślązaków, którzy traktowani byli jako tak zwani późni przesiedleńcy i na tej zasadzie otrzymywali niemieckie obywatelstwo. Władze PRL nie utrzymywały z oczywistych względów żadnych kontaktów z ludźmi, którzy znaleźli się w RFN z przyczyn politycznych. Paradoksalnie, to Niemcy wspierali pierwsze próby zjednoczenia ruchu polonijnego po podpisaniu polsko-niemieckiego traktatu w 1991 roku. Po upadku PRL chcieli mieć jednego partnera.
[b]W końcu udało się zjednoczyć?[/b]
W pewnym sensie. Od 1998 roku działa Konwent Organizacji Polskich. Składa się z czterech największych organizacji polonijnych zrzeszających 90 proc. wszystkich stowarzyszeń działających w Niemczech. Związek Polaków w Niemczech do tej pory nie ratyfikował porozumienia o współpracy w ramach Konwentu. Przewodnictwo jest w nim rotacyjne, każda organizacja zachowuje swą odrębność. Współpraca nie zawsze układa się doskonale, ale nie jest źle.
[b]Polonia ma także poważne problemy z władzami niemieckimi.[/b]