Czy amerykańska tarcza będzie mogła latać?

Rok od zawarcia umowy w sprawie bazy w Polsce Boeing ma pomysł na tarczę, którą można by przenosić z miejsca na miejsce

Publikacja: 20.08.2009 20:59

Premier Donald Tusk w Redzikowie - miejscowości, w której ma powstac amerykańska baza

Premier Donald Tusk w Redzikowie - miejscowości, w której ma powstac amerykańska baza

Foto: Fotorzepa, Piotr Wittman Piotr Wittman

Choć wczoraj minął rok od czasu, gdy przy błyskach fleszy Condoleezza Rice i Radosław Sikorski podpisali umowę w sprawie budowy bazy tarczy antyrakietowej, Polska wciąż jej nie ratyfikowała. Nadal przeciągają się też negocjacje w sprawie warunków stacjonowania wojsk USA. Dlaczego Warszawa i Waszyngton tak długo nie potrafią się porozumieć?

– Odnoszę wrażenie, że w dużej mierze wynika to z naszego niezdecydowania – mówi „Rz” analityk, gen. Stanisław Koziej. Były wiceminister obrony narodowej zaznacza, że Warszawa zbyt długo czeka z ratyfikacją. – Powinniśmy to zrobić, gdy tylko Rice i Sikorski podpisali tę umowę. Wtedy moglibyśmy się domagać od USA sfinalizowania sprawy. Tymczasem Polska nie wykazuje tarczą wielkiego zainteresowania – dodaje.

Z budową tarczy w Polsce i radaru w Czechach nie spieszy się też administracja Baracka Obamy. Na polecenie nowego amerykańskiego prezydenta Pentagon prowadzi przegląd systemu obrony przeciwrakietowej, który ma pokazać, czy tarcza w Europie Środkowo- Wschodniej okaże się skuteczna i czy ten wydatek będzie się opłacał. A chodzi oczywiście o duże pieniądze. Biuro Rozliczeń Rządu (GAO) szacuje, że budowa baz w Europie może kosztować miliard dolarów. Pieniądze to zaś niejedyny problem. Przeciw budowie amerykańskiej tarczy w Polsce i w Czechach wciąż ostro protestują rosyjskie władze. A Barack Obama ogłosił „zresetowanie” stosunków między Waszyngtonem a Moskwą.

Propozycję, która miałaby zmniejszyć koszty obrony przeciwrakietowej, przedstawił właśnie amerykański Boeing. Inżynierowie tej firmy zaproponowali, by zamiast budować wielkie silosy z rakietami, stworzyć mobilną tarczę antyrakietową. Według Reutersa specjalny system ważyłby 21,5 tony i mógłby zostać w każdej chwili zapakowany do samolotu Boeinga i przeniesiony do którejś z baz NATO, gdzie akurat najlepiej chroniłby przed zagrożeniem. Jednocześnie miałaby to też być recepta na lęki Rosjan, bo amerykańscy żołnierze nie musieliby stacjonować w Europie Środkowo-Wschodniej.

– Nie jestem przekonany, że tak by było. Nie wierzę bowiem, by rosyjskie zastrzeżenia wobec budowy systemu obrony przeciwrakietowej w Polsce i w Czechach dotyczyły rzeczywiście tego systemu. Sądzę, że tak naprawdę dotyczą one po prostu zaangażowania USA w projekty dotyczące bezpieczeństwa w Europie Środkowo-Wschodniej. Rosjanie znajdą więc inne powody, by protestować – tłumaczy w rozmowie z „Rz” Baker Spring, ekspert konserwatywnej Fundacji Heritage.

Spring dodaje, że Barack Obama powinien wybrać taki system obrony przeciwrakietowej, który wzmocniłby sojusz Ameryki z państwami europejskimi. Jak podkreśla, gdyby Stany Zjednoczone wycofały się z umowy z Polską i Czechami, doprowadziłyby do znacznego osłabienia relacji między USA i tymi krajami. Baker Spring podkreśla też, że jeżeli już myśleć o systemach mobilnych, to najlepsza byłaby tarcza w kosmosie.

– Wiadomo, że zachowania Rosji nie wynikają z realnych obaw przed tarczą, tylko z pewnej gry. Sądzę, że Boeing po prostu pilnuje interesu – zauważa z kolei gen. Koziej.

Choć wczoraj minął rok od czasu, gdy przy błyskach fleszy Condoleezza Rice i Radosław Sikorski podpisali umowę w sprawie budowy bazy tarczy antyrakietowej, Polska wciąż jej nie ratyfikowała. Nadal przeciągają się też negocjacje w sprawie warunków stacjonowania wojsk USA. Dlaczego Warszawa i Waszyngton tak długo nie potrafią się porozumieć?

– Odnoszę wrażenie, że w dużej mierze wynika to z naszego niezdecydowania – mówi „Rz” analityk, gen. Stanisław Koziej. Były wiceminister obrony narodowej zaznacza, że Warszawa zbyt długo czeka z ratyfikacją. – Powinniśmy to zrobić, gdy tylko Rice i Sikorski podpisali tę umowę. Wtedy moglibyśmy się domagać od USA sfinalizowania sprawy. Tymczasem Polska nie wykazuje tarczą wielkiego zainteresowania – dodaje.

Wydarzenia
Bezczeszczono zwłoki w lasach katyńskich
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Materiał Promocyjny
GoWork.pl - praca to nie wszystko, co ma nam do zaoferowania!
Wydarzenia
100 sztafet w Biegu po Nowe Życie ponownie dla donacji i transplantacji! 25. edycja pod patronatem honorowym Ministra Zdrowia Izabeli Leszczyny.
Wydarzenia
Marzyłem, aby nie przegrać
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Materiał Promocyjny
4 letnie festiwale dla fanów elektro i rapu - musisz tam być!