Zmarł patriarcha litewskiej sceny politycznej

W sobotę wieczorem zmarł 77-letni Algirdas Brazauskas, pierwszy prezydent Litwy po odzyskaniu przez nią niepodległości. Był jednym z architektów współczesnych relacji polsko-litewskich

Publikacja: 27.06.2010 19:01

Algirdas Brazauskas

Algirdas Brazauskas

Foto: PAP/EPA

[wyimek][b][link=http://blog.rp.pl/haszczynski/2010/06/27/litewskie-pozegnanie/" "target=_blank]Wspomnienie Jerzego Haszczyńskiego[/link][/b][/wyimek]

Swoją karierę Algirdas Brazauskas rozpoczął w 1956 roku jako inżynier. W 1959 r. wstąpił do partii komunistycznej, a już w 1965 r. zajął stanowisko ministra budownictwa radzieckiej republiki litewskiej. Jak przyznał w jednym z wywiadów, wstąpił do partii, ponieważ wówczas była to jedyna droga do awansów i możliwości poprawy trudnej sytuacji materialnej. Przez dziesięć lat był wiceszefem komitetu ds. planowania, przez kolejnych dziesięć – sekretarzem KC Komunistycznej Partii Litwy (KPL) odpowiedzialnym za gospodarkę. Dzięki jego zasługom zbudowano wiele zakładów przemysłowych, które mają strategiczne znaczenie dla gospodarki kraju.

Po odzyskaniu niepodległości chętnie podkreślał, że jednym z jego głównych celów było niedopuszczenie na Litwę siły roboczej z innych republik radzieckich. Duże zakłady budowano na litewskiej prowincji, zatrudniając w nich pracowników z okolicznych miasteczek. Dzięki tej polityce Litwini stanowią dziś, inaczej niż na Łotwie i w Estonii, 80 procent mieszkańców państwa.

Szczyt kariery Brazauskasa przypadł na czas walki o niepodległość Litwy. W 1988 roku został I sekretarzem KC KPL, w dwa lata później przewodniczącym Parlamentu. Poparł dążenie Litwy do niepodległości. W pierwszym niepodległym rządzie był wicepremierem, a w 1993 roku wygrał pierwsze bezpośrednie wybory prezydenckie, zdobywając ponad 60 procent głosów. Podczas swej prezydentury rozpoczął przygotowania do wejścia Litwy do NATO oraz podpisał umowę akcesyjną z UE.

Po pięcioletniej kadencji wycofał się z polityki, by po kilku latach triumfalnie wrócić na czele partii socjaldemokratycznej i stanąć na kolejnych pięć lat na czele centrolewicowego rządu. To w jego gabinecie rozpoczęła swą karierę na stanowisku ministra finansów obecna prezydent Dalia Grybauskait?.

Brazauskas był też jednym z twórców współczesnej litewskiej polityki wobec Polski. W 1994 roku wraz z prezydentem Lechem Wałęsą podpisał traktat polsko-litewski. Jak wspominał, dokument ten powstawał pod silną presją ze strony kręgów nacjonalistycznych. Na Litwie żądano, aby w traktacie poświęcono wiele miejsca opisowi i ocenie wydarzeń z pierwszej połowy XX wieku: sporom o Wilno, polskiemu ultimatum wobec Litwy z 1938 roku i działalności AK na Wileńszczyźnie. Prezydent się temu przeciwstawił. – Nie należę do ludzi, którzy patrząc na nasze relacje, absolutyzują słabość Litwy w czasach Unii [Obojga Narodów – red.] i „okupację” Wileńszczyzny – twierdził.

Jako premier Litwy nie chciał jednak dostrzec problemów polskiej mniejszości w tym kraju. Należał do polityków, którzy w ciągu 20 lat niepodległości obiecywali miejscowym Polakom szybki zwrot ziemi na Wileńszczyźnie oraz rozwiązanie problemów polskiej oświaty i pisowni polskich nazwisk. Kwestie te nie zostały jednak rozwiązane do dzisiaj.

[i]Robert Mickiewicz z Wilna[/i]

Wydarzenia
Bezczeszczono zwłoki w lasach katyńskich
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Materiał Promocyjny
GoWork.pl - praca to nie wszystko, co ma nam do zaoferowania!
Wydarzenia
100 sztafet w Biegu po Nowe Życie ponownie dla donacji i transplantacji! 25. edycja pod patronatem honorowym Ministra Zdrowia Izabeli Leszczyny.
Wydarzenia
Marzyłem, aby nie przegrać
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Materiał Promocyjny
4 letnie festiwale dla fanów elektro i rapu - musisz tam być!