900 talibów walczy z Polakami

Rebelianci stosują coraz bardziej wymyślne zasadzki. W jednej z nich zginął w sobotę polski saper

Publikacja: 28.06.2010 04:28

Polska straciła w Afganistanie już ośmiu saperów. Na zdjęciu polsko-amerykański patrol w okolicach w

Polska straciła w Afganistanie już ośmiu saperów. Na zdjęciu polsko-amerykański patrol w okolicach wsi Dewa, marzec 2009 r.

Foto: Fotorzepa, Seweryn Sołtys

Mina-pułapka, która eksplodowała w sobotę pod transporterem opancerzonym Rosomak, była zbyt słaba, aby go uszkodzić. Zgodnie z procedurami na miejsce zamachu wezwano polsko-amerykańskie siły szybkiego reagowania i saperów. Szybko znaleziono kilka kolejnych ładunków wybuchowych.

Kiedy kapral Paweł Stypuła zaczął rozbrajać jeden z nich, doszło do eksplozji ukrytej w pobliżu bomby. – To była pułapka zastawiona na saperów – mówi „Rz” major Piotr Jaszczuk z Dowództwa Sił Operacyjnych.

26-letni kapral, który zginął na miejscu, to 19. polski żołnierz zabity w Afganistanie (był ósmym saperem, którego straciliśmy podczas afgańskiej misji).

Rebelianci opanowali do perfekcji taktykę podkładania ładunków wybuchowych. Początkowo używali min naciskowych, na które trzeba było najechać, aby doszło do eksplozji. Korzystali też z ładunków odpalanych za pośrednictwem podłączonych do nich przewodów. Siły koalicji zamontowały wtedy na pojazdach urządzenia, które prześwietlają grunt i wykrywają pole magnetyczne emitowane przez kable.

Wtedy rebelianci zaczęli powszechnie stosować miny-pułapki (IED) odpalane np. za pośrednictwem telefonu komórkowego. W odpowiedzi na pojazdach wojskowych zamontowano systemy zagłuszające sygnały radiowe. Ale talibowie i na to znaleźli sposób. Zaczęli stosować np. ładunki z opóźnionym zapłonem, które uruchamiają, zanim się znajdą w zasięgu urządzeń zagłuszających.

– To nieustanny wyścig. Oni wymyślają coś nowego, a my dopiero uczymy się reagować. Ciągle jesteśmy krok za nimi – mówi nam jeden z wojskowych dowódców.

Rebelianci już dawno ustalili, ile materiału wybuchowego potrzeba, aby doszczętnie zniszczyć ważący 3,5 tony pojazd typu Hummer. Jak mówią żołnierze, jeździ się już nimi tylko w obrębie bazy – „na stołówkę i do pralni”. Ale zamachowcy wiedzą już także, jak zniszczyć rosomaka. 12 czerwca eksplozja potężnej miny-pułapki wywróciła ważący 30 ton pojazd, w którym zginął kapral Miłosz Górka. Pozostali członkowie załogi odnieśli rany.

To, że talibowie są coraz skuteczniejsi, pokazują statystyki. – Do niedawna eksplodował co trzeci ładunek podłożony przez talibów. Resztę byliśmy w stanie wykryć i rozbroić. Teraz wybucha ponad połowa ładunków – przyznaje major Jaszczuk.

W prowincji Ghazni stacjonuje 2600 polskich żołnierzy, którzy mają za zadanie m.in. pilnować drogi Higway 1 łączącej Kabul z Kandaharem. Polskie służby szacują, że z Polakami walczy ok. 900 rebeliantów. 80 proc. z nich należy do ruchu talibów, reszta to zagraniczni najemnicy, m.in. Czeczeni i Arabowie. Za zabicie jednego żołnierza koalicji dostają 2 tys. dolarów, a za zdobycie broni połowę mniej. Zamachowcy muszą często sfilmować atak na dowód, że go przeprowadzili. Po zamachu kryją się na południu prowincji w dystrykcie Nawa, który jest całkowicie pod ich kontrolą.

[i]Masz pytanie, wyślij e-mail do autora [mail=w.lorenz@rp.pl]w.lorenz@rp.pl[/mail][/i]

Mina-pułapka, która eksplodowała w sobotę pod transporterem opancerzonym Rosomak, była zbyt słaba, aby go uszkodzić. Zgodnie z procedurami na miejsce zamachu wezwano polsko-amerykańskie siły szybkiego reagowania i saperów. Szybko znaleziono kilka kolejnych ładunków wybuchowych.

Kiedy kapral Paweł Stypuła zaczął rozbrajać jeden z nich, doszło do eksplozji ukrytej w pobliżu bomby. – To była pułapka zastawiona na saperów – mówi „Rz” major Piotr Jaszczuk z Dowództwa Sił Operacyjnych.

Pozostało 84% artykułu
Wydarzenia
Bezczeszczono zwłoki w lasach katyńskich
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Materiał Promocyjny
GoWork.pl - praca to nie wszystko, co ma nam do zaoferowania!
Wydarzenia
100 sztafet w Biegu po Nowe Życie ponownie dla donacji i transplantacji! 25. edycja pod patronatem honorowym Ministra Zdrowia Izabeli Leszczyny.
Wydarzenia
Marzyłem, aby nie przegrać
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Materiał Promocyjny
4 letnie festiwale dla fanów elektro i rapu - musisz tam być!