Wspólny zespół śledczy badający katastrofę był możliwy

Powołanie polsko-rosyjskiego zespołu śledczego było dopuszczalne – taką ekspertyzę prawną dostał Sejm

Publikacja: 14.01.2011 19:35

Miejsce katastrofy w Smoleńsku (zdjęcie z 10 kwietnia)

Miejsce katastrofy w Smoleńsku (zdjęcie z 10 kwietnia)

Foto: Fotorzepa, Kuba Kamiński Kub Kuba Kamiński

Opinię w tej sprawie zamówiła Sejmowa Komisja Sprawiedliwości i Praw Człowieka, na czele której stoi Ryszard Kalisz (SLD). Posłowie chcieli odpowiedzi, czy zgodnie z polskim kodeksem postępowania karnego było możliwe skorzystanie z ustnej oferty Rosjan stworzenia wspólnego zespołu śledczych badających katastrofę. Nie oznaczałoby to wspólnego śledztwa, tylko wspólny udział polskich i rosyjskich prokuratorów w czynnościach śledczych, np. przesłuchaniach świadków.

[srodtytul]Konwencja i kodeks [/srodtytul]

Opinię przygotowała doc. Beata T. Bieńkowska z Wydziału Prawa i Administracji UW. Wynika z niej, że było możliwe stworzenie wspólnego polsko-rosyjskiego zespołu śledczego.

Polska specjalistka w dziedzinie prawa międzynarodowego zwraca uwagę, że możliwość powoływania wspólnych zespołów śledczych przewiduje konwencja o wzajemnej pomocy prawnej z 2000 r. oraz protokół dodatkowy do tej konwencji z 2001 r. Rosja nie jest stroną żadnego z tych aktów prawa międzynarodowego, bo dotyczą one państw UE. Doc. Bieńkowska uważa jednak, że nie ma to żadnego znaczenia. I przywołuje zapis z kodeksu postępowania karnego. "Pomoc prawna w postępowaniu przygotowawczym między polskimi organami uprawnionymi do prowadzenia tego postępowania oraz właściwymi organami państwa członkowskiego Unii Europejskiej lub innego państwa, jeżeli pozwala na to umowa międzynarodowa, której Rzeczpospolita Polska jest stroną, albo na zasadach wzajemności, może także polegać na wykonywaniu czynności śledztwa w ramach wspólnego zespołu śledczego" – czytamy w kodeksie.

Porozumienie w tej sprawie powinien zawrzeć polski prokurator generalny ze swoim odpowiednikiem w innym kraju. Do powołania wspólnego zespołu śledczego nie jest konieczna zgoda rządu – twierdzi doc. Bieńkowska.

[srodtytul]Rozmowa z premierem [/srodtytul]

O tym, że krótko po katastrofie prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew zaproponował w rozmowie telefonicznej z premierem Donaldem Tuskiem, by śledztwo prowadzili wspólnie rosyjscy i polscy prokuratorzy, poinformowano w kwietniu 2010 r. na stronie internetowej Kancelarii Premiera. Minister sprawiedliwości Krzysztof Kwiatkowski poprosił wtedy Prokuraturę Generalną o opinię, czy możliwe jest powołanie wspólnego zespołu śledczego. Krzysztof Karsznicki, dyrektor Departamentu Współpracy Międzynarodowej Prokuratury Generalnej, uznał wówczas, że jest to niemożliwe.

W sierpniu 2010 r. [link=http://www.rp.pl/artykul/528756.html" "target=_blank]bronił tej opinii na łamach "Rz"[/link]. "Zawieranie umów międzynarodowych przez telefon jest niemożliwe. Opinia publiczna wprowadzana jest w błąd, że jakoby została zawarta ustna umowa międzynarodowa między Polską a Rosją umożliwiająca prowadzenie wspólnego śledztwa prokuratorskiego w sprawie katastrofy lotniczej pod Smoleńskiem" – pisał wtedy Karsznicki.

Doc. Bieńkowska w swojej opinii kwestionuje pogląd, jakoby było niemożliwe zawieranie umów międzynarodowych w formie ustnej. "Umowa międzynarodowa jest wynikiem wyraźnego wyrażenia woli oraz aktem dwu- lub wielostronnym. W nauce podkreśla się, że nie oznacza to jednak, że musi zawsze przybrać formę pisemną" – pisze Bieńkowska i przytacza liczne przykłady, kiedy umowy ustne były uznawane za akt prawa międzynarodowego.

– Z opinii doc. Bieńkowskiej wynika, że zaprzepaszczono szansę na to, by polscy prokuratorzy mogli wspólnie z Rosjanami prowadzić czynności. W tej sytuacji jesteśmy skazani na wielomiesięczne oczekiwania na rosyjską pomoc prawną – uważa Arkadiusz Mularczyk (PiS), wiceszef Komisji Sprawiedliwości.

[ramka][b]FRAGMENTY OPINII DOC. BEATY T. BIEŃKOWSKIEJ[/b]

[b]Ustne porozumienia też są ważne [/b]

Wspólny zespół śledczy może zostać utworzony również na zasadzie wzajemności w ramach współpracy z państwem niebędącym członkiem UE, z którym nie łączy Polski odpowiednia umowa międzynarodowa. (...)

Z inicjatywą powołania zespołu śledczego może wystąpić każde z zainteresowanych państw, bez względu np. na to, które z nich wcześniej wszczęło postępowanie przygotowawcze. (...)

Ustne porozumienia międzynarodowe stanowią wyjątek w praktyce międzynarodowej, lecz są ważne, jeśli zostały zawarte przez przedstawicieli rządu. (...) A. Aust stwierdza, iż nie ma żadnych podstaw do przyjęcia braku wiążącego prawnie charakteru dla umów zawieranych w drodze telegramu, faksu, teleksu czy nawet e-maila. (...) Zwyczaj międzynarodowy nakazuje przyznanie ustnym deklaracjom, składanym w imieniu państwa, mocy wiążącej w prawie międzynarodowym.

[i]oprac. ceg[/i] [/ramka]

Wydarzenia
Bezczeszczono zwłoki w lasach katyńskich
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Materiał Promocyjny
GoWork.pl - praca to nie wszystko, co ma nam do zaoferowania!
Wydarzenia
100 sztafet w Biegu po Nowe Życie ponownie dla donacji i transplantacji! 25. edycja pod patronatem honorowym Ministra Zdrowia Izabeli Leszczyny.
Wydarzenia
Marzyłem, aby nie przegrać
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Materiał Promocyjny
4 letnie festiwale dla fanów elektro i rapu - musisz tam być!