Reklama

Po boi sie, że przegra wybory do Senatu

Kandydaci PO na posłów na swych ulotkach mają promować także kandydata do Senatu

Publikacja: 21.05.2011 01:40

 

Dlaczego? Bo PO obawia się, że jednomandatowe okręgi w wyborach do Senatu, które ta partia sama przeforsowała, mogą przekreślić jej szanse na rządzenie w nowej izbie wyższej parlamentu.

W stuosobowym Senacie PO ma dziś 53 przedstawicieli. – Możemy mieć problem z utrzymaniem tej większości – przyznaje kilku polityków rządzącej partii.

W wyborach jednomandatowych szyld partyjny ma bowiem mniejszy wpływ na przychylność wyborców, bardziej liczy się rozpoznawalność kandydata. Walka o mandat sprowadza się do pojedynków kandydatów z różnych partii.

PO może stracić mandaty głównie na rzecz PiS m.in. w Kaliszu czy Legnicy

Reklama
Reklama

– Strach PO wynika w dużej części z niepewności wobec nowych zasad – ocenia dr Jarosław Flis, politolog z UJ. Przyznaje jednak, że są okręgi, w których zwycięstwo kandydatów tej partii jest zagrożone. PO może stracić mandat, głównie na rzecz PiS. Chodzi np. o Kalisz, Chełm, Cieszyn czy Legnicę.

– Tak wynika z uśrednienia poparcia, jakie PO osiągnęła w tych regionach w wyborach prezydenckich oraz wyborach do sejmików wojewódzkich i porównania ich z danymi z wyborów parlamentarnych w 2007 r. – tłumaczy Flis.

W zagrożonym dla Platformy okręgu kaliskim w Wielkopolsce kandydatem na senatora ma być mało znany poseł Witold Sitarz. – W bezpośrednim starciu raczej nie będzie miał większych szans – przyznaje polityk z wielkopolskiej PO.

Obawy partii Donalda Tuska potęguje wzmacniające się SLD. Obecnie lewica poza Włodzimierzem Cimoszewiczem, który w 2007 r. kandydował z własnego komitetu, nie ma reprezentantów w Senacie.

Flis przyznaje, że teraz Sojusz będzie miał szanse na mandat. Choć zastrzega, że z analiz wyników ostatnich wyborów wynika, że nie będzie to proste.

Władze PO postanowiły wzmocnić kampanię do Senatu. W łódzkiej Platformie wszyscy kandydaci na posłów muszą na swych ulotkach promować także kandydata na senatora. Podobnie ma być też w innych regionach. – Wspieranie przez kandydatów na posłów tych, którzy walczą o mandat senatora, powinno być żelazną zasadą – mówi Jarosław Gowin, wiceszef małopolskiej PO.

Reklama
Reklama

Władze partii szukają też kandydatów o znanych nazwiskach lub samorządowców dobrze ocenianych w regionie. Z łódzkiej PO kandydować ma obecny senator Maciej Grubski, wiceminister infrastruktury Radosław Stępień, prawdopodobnie Elżbieta Radziszewska oraz wicemarszałek województwa Dorota Ryl.

– My mamy dobrych kandydatów, więc jestem spokojny – mówi Cezary Tomczyk, poseł z łódzkiej PO. – Dzięki okręgom jednomandatowym wybory są bardziej indywidualne.

– Jeśli chodzi o wyniki Platformy w Senacie, to jest to wielka niewiadoma – mówi jednak poseł Jarosław Gowin. – Osiągnięcie większości przez PO jest trudne, ale nie niemożliwe. Liczę, że zdobędziemy nieco ponad 50 mandatów.

 

masz pytanie, wyślij e-mail do autorki d.kolakowska@rp.pl

Wydarzenia
Poznaliśmy nazwiska laureatów konkursu T-Mobile Voice Impact Award!
Wydarzenia
Totalizator Sportowy ma już 70 lat i nie zwalnia tempa
Polityka
Andrij Parubij: Nie wierzę w umowy z Władimirem Putinem
Materiał Promocyjny
Ubezpieczenie domu szyte na miarę – co warto do niego dodać?
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama