Polityk Konfederacji Jacek Wilk, poseł poprzedniej kadencji wybrany z list Kukiz'15, w zeszłym tygodniu na antenie TOK FM wyraził opinię, że jeżeli kandydat Konfederacji Krzysztof Bosak nie dostanie się do drugiej tury wyborów prezydenckich, "trzeba będzie zagryźć zęby" i zagłosować w wyborczej dogrywce na Rafała Trzaskowskiego. Później w mediach społecznościowych Wilk zaprzeczył, jakoby jego słowa były stanowiskiem partii w sprawie drugiej tury.
– Reelekcja Dudy wzmocni dyktaturę Kaczyńskiego. Władza chce mieszać przy ordynacji, ma też wiele innych niebezpiecznych projektów. Z kolei wygrana Trzaskowskiego to ciągły konflikt z PiS i zepchnięcie innych ugrupowań poza margines. Zwycięstwo każdego z nich jest dla nas złe, dlatego Konfederacja nie wskaże, na kogo mają głosować wyborcy Krzysztofa Bosaka – zapowiedział z kolei poseł Konfederacji Artur Dziambor.
Dowiedz się więcej: Konfederacja nie poprze nikogo
Zdaniem Adama Andruszkiewicza, wiceministra cyfryzacji w rządzie PiS, wyborcy Konfederacji w drugiej turze powinni poprzeć Andrzeja Dudę, a nie Rafała Trzaskowskiego, jeśli obaj spotkają się w wyborczej dogrywce.
- Konfederacja celuje w elektorat patriotyczny. Bardzo wielu wyborców Konfederacji mówi o sobie, że są patriotami. Wierzę w to, że są patriotami, więc jeśli są patriotami, to wydaje się jednak, że w drugiej turze powinni stanąć w obronie Polski biało-czerwonej, Polski silnej (...) i po prostu poprzeć prezydenta Andrzeja Dudę - powiedział były prezes Młodzieży Wszechpolskiej w Polskim Radiu 24.