"W liście (Kaczyńskiego do działaczy PiS - red.) znalazła się też wzmianka (bardzo uważnie analizowana przez partyjne szeregi), że zmiany potrzebne są również w 'naszych szeregach'. Jak to jest interpretowane? Teorii jest kilka. Pierwsza z nich dotyczy potencjalnych zmian w rządzie i reorganizacji, która będzie potrzebna po wyborach. Również w kontekście walki z kryzysem gospodarczym i potencjalnie z II falą pandemii koronawirusa na jesieni" - pisał w "Rzeczpospolitej" Michał Kolanko.
O możliwych zmianach w rządzie po wyborach mówił w rozmowie z "Rzeczpospolitą" premier Mateusz Morawiecki. - Być może po zwycięstwie Andrzeja Dudy będziemy potrzebować przegrupowania sił, które pozwoli nam lepiej realizować plan Dudy – to jest scenariusz, którego się spodziewamy i o który walczymy - stwierdził szef rządu pytany o to, czy po wyborach może dojść do zmian w jego rządzie.
Również europoseł PiS Ryszard Czarnecki w rozmowie z Polsat News przekonywał, że po wyborach często dochodzi do odświeżenia rządu i dodał, że on na miejscu premiera takich zmian by dokonał.
Uczestników sondażu SW Research dla rp.pl zapytaliśmy czy "po wyborach prezydenckich powinno dojść do zmian w rządzie?".
Na tak zadane pytanie "tak" odpowiedziało 55,6 proc. respondentów.