Reklama

Jak PO i PiS będą walczyć za granicą

7 września Platforma rusza z kampanią w Londynie, gdzie pojawi się szef MSZ Radosław Sikorski

Publikacja: 31.08.2011 21:19

Radosław Sikorski

Radosław Sikorski

Foto: Fotorzepa, Roman Bosiacki Roman Bosiacki

Minister spraw zagranicznych, który jest też koordynatorem partyjnej kampanii i kandydatem do Sejmu w Bydgoszczy, spędzi w Londynie pół dnia. Ale kalendarz ma mieć bardzo wypełniony.

Spotka się z kombatantami II wojny światowej, głównie polskimi lotnikami. Ma też udzielić wywiadów polonijnym mediom. – Przygotowania trwają. Ta wizyta ministra Sikorskiego będzie inaugurować naszą kampanię za granicą – potwierdza Krzysztof Lisek, eurodeputowany PO, który odpowiada za promocję ugrupowania poza krajem.

Ale nie tylko Sikorski będzie twarzą Platformy za granicą.  W weekendy Wielką Brytanię i Irlandię ma odwiedzać minister finansów Jacek Rostowski, który urodził się w Londynie.

Pierwsza jego wizyta w Wielkiej Brytanii została zaplanowana na 10 i 11 września. Rostowski, który kandyduje do Sejmu z warszawskiej listy PO, chce się spotykać z wyborcami na Wyspach.

Platforma rozdzieliła też zadania między eurodeputowanych. – Każdy ma utrzymywać kontakt z wyborcami w poszczególnych krajach – dodaje Lisek.

Reklama
Reklama

I tak np. Jan Olbrycht odpowiada za to, by o kampanii Platformy dowiedzieli się Polacy we Włoszech, Jacek Saryusz-Wolski – w Belgii, Bogusław Sonik – we Francji, a Jarosław Wałęsa w USA.

Ziobro  odwołuje wizytę

Wcześniej niż PO, już 4 września, kampanię w Londynie miał zacząć PiS – od wizyty w tym mieście europosła Zbigniewa Ziobry. Jednak wczoraj niespodziewanie odwołał on ten wyjazd w związku z kontrowersjami, jakie wywołało ujawnienie przez "Gazetę Wyborczą", że organizatorzy spotkania z polską emigracją żądali od dziennikarzy 100 funtów. – My nie ścigamy się z PO na to, kto pierwszy zacznie kampanię poza granicami – przekonują sztabowcy PiS.

A wśród polityków, którzy będą prowadzić kampanię ich partii za granicą, wymieniają właśnie Ziobrę oraz posłów Karola Karskiego i Antoniego Macierewicza. – Jest on szczególnie ciepło przyjmowany przez Polaków za oceanem  – tłumaczą.

Członkowie sztabu PiS szacują, że inaczej niż wśród Polonii mieszkającej w Stanach Zjednoczonych i Kanadzie, zwykle w większości popierającej ich partię,polska emigracja zarobkowa w krajach UE zagłosuje na PO. – Mimo takiego rozkładu sympatii politycznych nasza oferta jest skierowana do całej Polonii – zaznacza Michał Dworczyk, były doradca prezydenta Lecha Kaczyńskiego, obecnie odpowiedzialny za kampanię partii za granicą.

PiS będzie w niej przypominał, że to za jego rządów rozpoczęły się prace nad Kartą Polaka, a w 2006 r. dofinansowanie przez Senat polonijnych organizacji zwiększono z 50 do 75 mln zł.

Specjalny program

Jak dowiedziała się "Rz", PiS przygotował także specjalny program wyborczy dla Polaków mieszkających poza ojczyzną. Jest w nim m.in. deklaracja formalnego uregulowania spraw dotyczących współpracy Polski i Polonii. – Dzisiaj nie ma ani jednego ośrodka rządowego, który koordynowałby wszystkie działania na rzecz Polonii – podkreśla Dworczyk.

Reklama
Reklama

PiS ma też zadeklarować, że – jeśli wygra wybory – przygotuje ustawę o opiece państwa polskiego nad Polonią.

Wydarzenia
Poznaliśmy nazwiska laureatów konkursu T-Mobile Voice Impact Award!
Wydarzenia
Totalizator Sportowy ma już 70 lat i nie zwalnia tempa
Polityka
Andrij Parubij: Nie wierzę w umowy z Władimirem Putinem
Materiał Promocyjny
Ubezpieczenie domu szyte na miarę – co warto do niego dodać?
Materiał Promocyjny
Działamy zgodnie z duchem zrównoważonego rozwoju
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama