Pod hasłem "Zrobimy więcej" miesiąc przed wyborami Platforma przedstawiła swój program wyborczy.
– Jesteśmy pierwszym rządem, który odważnie mówi: wiemy, że nie wszystko udało nam się zrobić – zwracał się w sobotę Donald Tusk do działaczy i sympatyków partii zgromadzonych na konwencji programowej PO w warszawskiej hali Arena Ursynów. – Jeżeli wygramy wybory, następny etap budowania Polski przeprowadzimy lepiej.
Prawie dwustustronicowy dokument "Następny krok. Razem" został podzielony na cztery części: innowacyjność i kapitał społeczny, rodzina i bezpieczeństwo, wolny obywatel i efektywne państwo oraz stabilna gospodarka. W każdej PO chwali się dokonaniami i zapowiada, co zrobi, gdy wygra.
Mniejszy dług, większe ulgi
O podatku liniowym, niegdyś sztandarowym haśle PO, nie ma ani słowa. Nie możemy też liczyć na obniżkę podatków, jedynie VAT w 2014 roku, czyli – jak liczy partia – po kryzysie ma wrócić do poprzedniego poziomu (22 proc.). W odpowiedzi na plany PiS uproszczenia podatków dochodowych rządząca partia obiecuje w ślad za likwidacją NIP – znieść deklarację PIT, zdejmując tym samym z Polaków obowiązek składania rocznych zeznań podatkowych.
Jak ma to działać? Na stronie urzędu skarbowego podatnik mógłby sprawdzić, ile zarobił i dowiedzieć się, czy musi fiskusowi podatek dopłacić, czy też może liczyć na zwrot nadpłaty.