Rakiety spadły na dom w miejscowości Kiryat Melachi.
To pierwsze ofiary wśród obywateli Izraela od wczorajszego ataku tego państwa na Strefę Gazy. W nalocie zginął szef Brygad Ezedina al-Kasama - Ahmed al-Dżabari.Był on najwyższym rangą przedstawiciela Hamasu, zabitym od czasu operacji wojskowej Izraela w Strefie Gazy w 2009 roku.
W wyniku działań Izraela, który tej nocy uderzył w Strefę Gazy ponad 50 rakietami, zginęło dotychczas 11 Palestyńczyków, ponad 100 zostało rannych.
Trzy osoby zginęły dziś rano - poinformowały lokalne palestyńskie źródła medyczne, cytowane przez agencję AFP.
W środę późnym wieczorem premier Izraela Benjamin Netanjahu zagroził, że izraelskie operacje w Strefie Gazy mogą zostać rozszerzone, jeśli będzie taka potrzeba.