Kto zapłacił za spotkanie z prostytutką

Podatnik opłacił koszty hotelu posła Piotra Sz. w dniu, gdy ten spotkał się z prostytutką.

Publikacja: 12.01.2014 17:50

Piotr Sz. jest od tygodnia zawieszony w Klubie Solidarnej Polski. To efekt afery z udziałem Magdaleny I., świadczącej usługi seksualne absolwentki prawa na KUL. Wraz ze wspólnikami miała szantażować go po tym, gdy nie zapłacił jej za usługę.

Sprawa ma drugie dno. Jak ustaliła „Rz", poseł uzyskał w Kancelarii Sejmu zwrot kosztów hotelu za nocleg w dniu spotkania z kobietą. Sprawa dotyczy wydarzeń z grudnia 2012 r., jednak wyszła na jaw teraz, gdy akt oskarżenia trafił do sądu. Poseł ma status osoby pokrzywdzonej. – Oskarżone są trzy osoby: Szczepan R., Przemysław S. i Magdalena I. Mężczyźni przyznali się do zarzucanych im czynów, kobieta nie – mówi rzeczniczka prokuratury okręgowej w Lublinie Beata Syk-Jankowska.

Zdaniem „Gazety Wyborczej" Sz. miał nie zapłacić prostytutce 200 złotych. Gdy rozpoznała go w telewizji i zorientowała się, że to poseł, ze wspólnikami postanowiła wyciągnąć od niego 5 tys. zł.

Nawiązała z nim kontakt 19 grudnia i tego samego dnia doszło do spotkania w hotelu. Na parkingu czekali wspólnicy, którzy podsłuchiwali rozmowę dzięki ukrytemu w pokoju telefonowi komórkowemu. Robili też zdjęcia, które posłużyły do szantażu. Poseł jednak zawiadomił organy ścigania.

To właśnie za pobyt w hotelu 19 grudnia poseł przedstawił fakturę. Kancelaria Sejmu informuje, że o zwrot kosztów za ten hotel polityk występował częściej. „Poseł Piotr Sz. przedstawił Kancelarii Sejmu do refundacji faktury z hotelu Luxor w Lublinie za trzy noclegi w grudniu 2012 r. na łączną kwotę 615 zł. Przedstawił też faktury wystawione przez ten hotel za dwa noclegi z września 2012 r. na łączną kwotę 390 zł" – informuje biuro prasowe. Gdy poprosiliśmy o komentarz posła Sz., początkowo zaprzeczał. Później zmienił zdanie. Twierdzi, że wystąpił o zwrot kosztów, ale nie w związku ze spotkaniem, ale ważnymi obowiązkami poselskimi.

– Przedstawiłem fakturę za pobyt tego dnia, jednak nie należy wiązać tego ze sprawą opisywaną przez media – podkreśla. – Mieszkam ok. stu km od Lublina i zazwyczaj zatrzymuję się w tym w hotelu, kiedy mam umówione spotkania służbowe w Lublinie, wizyty w lubelskich mediach następnego dnia rano, po powrocie w godzinach wieczornych z Warszawy. Z tego, co dzisiaj pamiętam, następnego dnia rano miałem umówione spotkanie z członkami partii z Zamościa – mówi Sz..

Była minister ds. korupcji Julia Pitera z PO sprawę komentuje ostro. – Poseł nie powinien spotykać się z osobami, które mogą narazić na utratę reputacji jego i cały Sejm, w hotelu opłacanym z kieszeni podatnika – zaznacza.

– To dowód, że politycy traktują publiczne środki w sposób skandaliczny – komentuje ekspert w dziedzinie korupcji prof. Antoni Kamiński. Dlaczego poseł mógł uzyskać zwrot kosztów? Bo przepisy są bardzo liberalne. Wprowadzono je jeszcze w latach 90., by ułatwić pracę „spadochroniarzom", czyli posłom wybranych z okręgów z dala od miejsca zamieszkania. W 2008 r. prezydium Sejmu kierowane przez Bronisława Komorowskiego ustaliło roczny limit wydatków w wysokości 7600 zł na jednego posła.

„Warunkiem rozliczenia kosztu noclegu jest przedłożenie przez posłów imiennie wystawionych faktur, opisanych i potwierdzonych podpisem posła, że nocleg był związany z wykonywaniem mandatu poselskiego" – wyjaśnia Kancelaria Sejmu.

Prof. Kamiński uważa, że sejmowe przepisy powinno się uściślić. – Gdyby posłowie byli zobowiązani do faktur załączać szczegółowe wyjaśnienia, stworzyłoby to możliwości sprawdzenia, czy rachunki nie były lewe – tłumaczy.

Piotr Sz. jest od tygodnia zawieszony w Klubie Solidarnej Polski. To efekt afery z udziałem Magdaleny I., świadczącej usługi seksualne absolwentki prawa na KUL. Wraz ze wspólnikami miała szantażować go po tym, gdy nie zapłacił jej za usługę.

Sprawa ma drugie dno. Jak ustaliła „Rz", poseł uzyskał w Kancelarii Sejmu zwrot kosztów hotelu za nocleg w dniu spotkania z kobietą. Sprawa dotyczy wydarzeń z grudnia 2012 r., jednak wyszła na jaw teraz, gdy akt oskarżenia trafił do sądu. Poseł ma status osoby pokrzywdzonej. – Oskarżone są trzy osoby: Szczepan R., Przemysław S. i Magdalena I. Mężczyźni przyznali się do zarzucanych im czynów, kobieta nie – mówi rzeczniczka prokuratury okręgowej w Lublinie Beata Syk-Jankowska.

Wydarzenia
Bezczeszczono zwłoki w lasach katyńskich
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Materiał Promocyjny
GoWork.pl - praca to nie wszystko, co ma nam do zaoferowania!
Wydarzenia
100 sztafet w Biegu po Nowe Życie ponownie dla donacji i transplantacji! 25. edycja pod patronatem honorowym Ministra Zdrowia Izabeli Leszczyny.
Wydarzenia
Marzyłem, aby nie przegrać
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Materiał Promocyjny
4 letnie festiwale dla fanów elektro i rapu - musisz tam być!