Rz: Abdykował król Hiszpanii Juan Carlos. Na tronie zastąpi go jego syn książę Filip. A gdzie moglibyśmy szukać następcy polskiego tronu?
Marek Jerzy Minakowski:
Polska była republiką. Tradycja posiadania króla była właściwie obca Polakom. Mieliśmy wprawdzie obieralnego króla, który odgrywał rolę dzisiejszego prezydenta, ale polscy konserwatyści, tacy jak Szczęsny Potocki, już w XVIII wieku mieli pomysły, żeby zlikwidować tę instytucję i ustanowić w Polsce prawdziwą republikę. Odwrotnie niż w innych krajach Europy polską tradycją było bowiem to, że konserwatyści nie chcieli króla, a zwolennicy monarchii byli stronnictwami lewicowymi, jak autorzy Konstytucji 3 maja. To właśnie ona wprowadziła w Polsce monarchię dziedziczną, mówiąc, że będzie to przedstawiciel rodziny saskiej.
Ale w Saksonii nie ma dziś królestwa...
Saska rodzina Wettinów żyje w Saksonii do dziś i jej członkowie do tytułu władców Polski jak najbardziej się nadają, oczywiście patrząc pod kątem tradycji XVIII-wiecznej. Jednak w linii męskiej ostatni przedstawiciele tej dynastii zmarli, w tej chwili toczy się tam spór o to, kto tytuł będzie dziedziczył.