Aktualizacja: 12.03.2015 06:56 Publikacja: 12.03.2015 06:56
Foto: AFP
Dziesięciu islamistów, z których jeden był Tunezyjczykiem, a pozostali pochodzili z państw zachodnich, opuściło tzw. Państwo Islamskie (IS) i próbowało uciec do Turcji. W pobliżu Al-Bab natknęli się na patrol IS i doszło do wymiany ognia. Ci, którzy przeżyli, zostali wzięci do niewoli.
Pod koniec ubiegłego roku londyński "Financial Times" pisał, że IS dokonało egzekucji stu zagranicznych ochotników za próbę dezercji. Zapewne także taki los spotka dezerterów z okolic Al-Bab. Wspomniana setka próbowała opuścić syryjskie miasto Rakka. W lutym bieżącego roku trzej ujgurscy obywatele Chin z prowincji Xinjiang także zostali zamordowani przez bojowników IS za rzekomą dezercję.
O czym dzisiaj rozmawialiśmy? Zapraszamy do obejrzenia najciekawszych fragmentów programu #RZECZo...
Wyobraź sobie ogród, który nie tylko wygląda pięknie, ale też staje się Twoją prywatną oazą spokoju. Miejsce, w...
Prezydentura Trumpa w czasie wojny w Ukrainie to dla Unii Europejskiej równanie z dwoma niewiadomymi. Pierwszy k...
Komentuje Tomasz Krzyżak z działu krajowego „Rzeczpospolitej”.
Serwis GoWork.pl to coś więcej niż tylko portal z ofertami pracy. Strona oferuje bowiem dużo szerszy zakres funk...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas