70 lat temu Stanisław Mikołajczyk rozpoczął po wojnie odbudowywanie PSL. Czy dlatego wrócił do Polski z emigracji londyńskiej?
Mikołajczyk powiedział, że trzeba robić wszystko, by Polska była krajem demokratycznym, niezależnym. Uważał, że wobec biernej postawy Zachodu trzeba porozumieć się z Moskwą, że nie ma innego wyjścia. Ponadto – lecz nie był to czynnik decydujący – na emigracji londyńskiej czuł się wyobcowany, był skonfliktowany m.in. z gen. Sosnkowskim i gen. Andersem. Teraz wiemy, że jego koncepcja była naiwna, ale wówczas wydawało się, że kości nie zostały jeszcze rzucone. Na przykład W Czechosłowacji, w 1945 r. prezydentem został - po powrocie z emigracji - Edward Benesz.
Wybory do Sejmu w Polsce odbyły się dopiero w 1947 roku…
Komuniści bali się przeprowadzić je wcześniej, bo nie panowali nad sytuacją w kraju. Na Węgrzech - w 1945 r. - partia będąca odpowiednikiem PSL wygrała wybory, co było sygnałem dla polskich komunistów, że uczciwe zwycięstwo nie jest realne.
Zatem Mikołajczyk wraca do Polski i postanawia założyć partię…