Reklama

Ekshumacje ofiar katastrofy smoleńskiej. Trauma konieczna?

Nic nie wskazuje na to, by sprzeciw części rodzin smoleńskich skłonił prokuraturę do rezygnacji z zamiaru wydobycia ciał wszystkich ofiar katastrofy.

Aktualizacja: 20.10.2016 18:29 Publikacja: 19.10.2016 19:18

Ekshumacje ofiar katastrofy smoleńskiej. Trauma konieczna?

Foto: Fotorzepa, Kuba Kamiński

Wydobywania ciała swego męża nie chce Małgorzata Rybicka, wdowa po pośle PO Arkadiuszu Rybickim. W głośnym liście otwartym do ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego Zbigniewa Ziobry napisała: „Przyczyna śmierci każdej z ofiar jest ta sama, więc jeżeli rzeczywiście prokuratorzy chcą w ludzkich szczątkach szukać dowodów na swoje hipotezy dotyczące katastrofy, to nie muszą ich szukać we wszystkich ciałach".

Zaapelowała, by odstąpić od ekshumacji. Już wcześniej na jej wniosek rzecznik praw obywatelskich Adam Bodnar poprosił Prokuraturę Krajową o wytłumaczenie decyzji (ogłoszonej we wrześniu).

Zamiary śledczych pochwala natomiast prezes PiS Jarosław Kaczyński. – W przypadku mojego brata jest już mowa o terminach. To będzie jedna z pierwszych, jeśli nie pierwsza ekshumacja – mówił niedawno portalowi Onet.pl.

Magdalena Merta, wdowa po Tomaszu Mercie, wiceministrze kultury, też jest zwolenniczką ekshumacji. – Nie mam pewności, czy faktycznie pochowałam swojego męża, a tylko wydobycie i zbadanie wszystkich ciał sprawi, że zostaną odkryte pomyłki – tłumaczy „Rzeczpospolitej" i argumentuje, że „interes prawny jest ponad prywatnym". O tym samym mówił wcześniej zastępca prokuratora generalnego Marek Pasionek, który wskazywał, że przepisy pozwalają na ekshumację bez zgody najbliższych ofiar.

Prawo prawem, ale czy PiS nie straci wizerunkowo na prokuratorskich działaniach, które kontestuje część rodzin? – Jako partia konserwatywna szczególnie powinno uważać, żeby władza nie przekraczała granicy dobrego obyczaju. W interesie PiS jest więc, żeby dokonać ekshumacji tylko wtedy, gdy rodziny się na to decydują – mówi „Rzeczpospolitej" prof. Rafał Chwedoruk, politolog z Uniwersytetu Warszawskiego. – Inaczej istnieje groźba wyobrażenia o władzy narzucającej obywatelom swoją wolę – dodaje.

Reklama
Reklama

Z sondaży wynika, że decydować powinny rodziny ofiar. W badaniu IPSOS (które opublikował portal Oko.press) za ekshumowaniem wszystkich ofiar wypowiedziało się 10 proc. ankietowanych, a 40 proc. za tym, by badać zwłoki tylko za zgodą rodzin. 44 proc. uznało, że w ogóle nie należy podejmować takich działań. Wcześniejszy sondaż Millward Brown (dla TVN) dawał do wyboru dwie odpowiedzi, a przeciwnych ekshumacjom było aż 69 proc. respondentów. 21 proc. poparło pomysł.

Na razie nic jednak nie wskazuje, by prokuratura odstąpiła od zamiaru wydobycia wszystkich ciał. Według niej badania będą miały istotne znaczenie dla określenia obrażeń ofiar i przyczyny ich śmierci, a nawet dla zrekonstruowania przebiegu katastrofy. W odpowiedzi dla rzecznika praw obywatelskich prok. Pasionek tłumaczy, że w dokumentacji medycznej nadesłanej przez Rosjan w ramach międzynarodowej pomocy prawnej stwierdzono błędne opisy obrażeń, zaniechanie niektórych czynności sekcyjnych, sprzeczne opisy ciał lub narządów na kolejnych etapach badania.

Prokuratorzy twierdzą, że liczne błędy nie pozwalają więc na uznanie rosyjskiej dokumentacji za pełnowartościowy materiał.

– Trauma, którą będziemy przeżywać, jest spowodowana przez tych, którzy w 2010 r. zaniedbali swoje obowiązki – podsumowuje Merta.

Wydarzenia
Poznaliśmy nazwiska laureatów konkursu T-Mobile Voice Impact Award!
Wydarzenia
Totalizator Sportowy ma już 70 lat i nie zwalnia tempa
Polityka
Andrij Parubij: Nie wierzę w umowy z Władimirem Putinem
Materiał Promocyjny
Ubezpieczenie domu szyte na miarę – co warto do niego dodać?
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama