Papież przeczytał wywiad, w którym Bruck opowiadała o okropnościach, jakich ona i jej rodzina doświadczyli podczas nazistowskich prześladowań, i był nim głęboko poruszony. Poprosił więc pisarkę o spotkanie. Franciszek w sobotę po południu opuścił Watykan i udał się do centrum Rzymu na prywatną wizytę w domu Edith Bruck, która spędziła dwie trzecie swojego życia we Włoszech.
- Przyszedłem do Pani podziękować za świadectwo i oddać hołd narodowi- męczennikowi szaleństwa nazistowskiego populizmu - powiedział Franciszek. - Ze szczerością powtarzam słowa, jakie wypowiedziałem prosto z serca w Yad Vaszem i które powtarzam każdej osobie, która tak, jak Pani, tyle wycierpiała z tego powodu: Przebaczenia, Panie, w imieniu ludzkości - dodał.