Żegnaj przyjacielu. Wspomnienie o Piotrze Pawłowskim

Nie chcę pisać o Piotrze Pawłowskim, że był człowiekiem instytucją – choć był. Nie chcę pisać, że będzie go nam bardzo brakowało - choć będzie. Chcę napisać o człowieku, który był mi osobiście bardzo bliski, a zarazem – z uśmiechem, elegancją i dyskrecją – pełnił rolę prawdziwego ambasadora niepełnosprawnych.

Aktualizacja: 09.10.2018 14:11 Publikacja: 09.10.2018 12:24

Piotr Pawłowski

Piotr Pawłowski

Foto: Fotorzepa, Robert Gardziński

Z żartem podchodził do zaszczytów, odznaczeń, czy okazywanych mu dowodów szacunku. Mimo, iż na wózku bywał gdzie trzeba, gdzie wypada pojawiać się ambasadorowi tak ważnej społeczności…

Gościł w Sejmie, u prezydenta, u kolejnych premierów. Ujmował swoją bezpośredniością, siłą, entuzjazmem, ale przede wszystkim niewinnym uśmiechem człowieka pogodzonego z losem, a zarazem niosącego wyjątkową misję, która mu się trafiła. Regularnie czytałem wydawane przez niego od 1994 roku pismo „Integracja”, a kiedy z powodu bezwzględnego rachunku wyników oglądalności pożegnała się z nim TVP SA, w kilka dni przygotowaliśmy prowadzony przez niego magazyn na antenę telewizji komercyjnej Polsat News.

99zł za rok.
Bądź na bieżąco! Czytaj ile chcesz!

Kto zostanie nowym prezydentem? Kto zostanie nowym papieżem? Co się dzieje w USA? Nie przegap najważniejszych wydarzeń z kraju i ze świata!
Wydarzenia
RZECZo...: powiedzieli nam
Materiał Promocyjny
Garden Point – Twój klucz do wymarzonego ogrodu
Wydarzenia
Czy Unia Europejska jest gotowa na prezydenturę Trumpa?
Wydarzenia
Bezczeszczono zwłoki w lasach katyńskich
Materiał Promocyjny
GoWork.pl - praca to nie wszystko, co ma nam do zaoferowania!
Materiał Partnera
Polska ma ogromny potencjał jeśli chodzi o samochody elektryczne