Rz: Polska administracja po raz kolejny ma problem z informatyzacją. Czy urzędnicy boją się Internetu?
Dominik Batorski:
To nie jest kwestia strachu przed samym Internetem czy komputerami. Urzędnicy mogą się obawiać, że upowszechnienie komputerów i internetowej obsługi klienta sprawi, iż duża część ich pracy stanie się zbędna.
Jednak u nas nie tylko urzędnicy, ale w ogóle wielu Polaków nie korzysta z Internetu. Dlaczego?
Problemem w Polsce nie jest już brak dostępu do sieci czy koszty. Barierą jest niska motywacja wielu Polaków do korzystania z Internetu. Nie wiemy, co pożytecznego można z dostępem do sieci zrobić i jak się w niej poruszać. Ponadto w polskim Internecie za mało jest choćby informacji zdrowotnych, które mogłyby zainteresować ludzi starszych. Część winy za ten stan ponoszą firmy internetowe. Ich oferta reklamowa koncentruje się na cenie i prędkości połączenia. W efekcie nie trafia do ludzi, którzy nie mieli wcześniej do czynienia z siecią.