Słowacja dba o własny interes

Nie będzie rewizji granic. Nie uznamy Kosowa i nie popieramy tarczy. A Polski nie uznajemy za lidera w regionie – mówi „Rz” minister spraw zagranicznych Słowacji Jan Kubisz.

Publikacja: 19.12.2008 00:19

Minister spraw zagranicznych Słowacji Jan Kubisz

Minister spraw zagranicznych Słowacji Jan Kubisz

Foto: AFP

Jan Kubisz przyjął propozycję sekretarza generalnego ONZ i w styczniu 2009 roku na stanowisku szefa Europejskiej Komisji Gospodarczej ONZ (UNECE) zastąpi byłego polskiego premiera Marka Belkę. – To sukces słowackiej dyplomacji – cieszy się premier Robert Fico. Słowacja ma też inne powody do zadowolenia. Jej gospodarka rozwija się najszybciej w UE, Słowacy mogą podróżować do USA bez wiz, a od stycznia wejdą do strefy euro. Bruksela widzi tylko jeden problem – mniejszość węgierską, która domaga się swoich praw, co powoduje napięcie między Bratysławą a Budapesztem.

[b]Rz: Czy z powodu konfliktu między Słowacją a Węgrami mogą się kiedyś zmienić granice w Europie?[/b]

[b]Jan Kubisz:[/b] Mój Boże, o czym pani mówi? Absolutnie nie ma mowy o rewizji granic. Przede wszystkim nie ma żadnego konfliktu. To tylko spór polityczny. Znaleźliśmy się w takiej sytuacji m.in. z powodu braku dialogu między premierami obu krajów. Premier Fico apelował o spotkanie przez wiele miesięcy. Doszło do niego po roku i czterech miesiącach.

[b]Jednak UE jest zaniepokojona. Na Węgrzech zaś słychać głosy, że trzeba dokonać rewizji traktatu z 1920 roku,a mniejszość węgierska powinna uzyskać autonomię.[/b]

Owszem, są politycy i ugrupowania pozaparlamentarne, które promują taką ideologię. Ale to nie jest polityka węgierskiego rządu. Będziemy mocno protestować – i już to robimy – przeciwko neofaszyzmowi i nietolerancji na Węgrzech. Ale nie oskarżamy węgierskiego rządu, że promuje takie tendencje. Przeciwnie. Obaj premierzy zgodzili się podjąć kroki przeciwko ekstremizmowi w swoich krajach. Na Słowacji jest zero tolerancji dla ekstremizmu. Ale na Węgrzech prawo jest bardziej liberalne. Tam neonaziści mogą maszerować ulicami miast.

[b]Od 1 stycznia Czechy przejmują przewodnictwo w UE. Może mogłyby pomóc w rozstrzygnięciu tego sporu?[/b]

Szczęśliwie w listopadzie udało nam się wznowić dialog. Potrafimy się już komunikować. I bardziej rozumiemy, co jest problemem dla drugiej strony. Nie oczekujemy pomocy Czech. Sami powinniśmy sobie poradzić.

[b]Który sąsiad jest dziś najbliższy Słowacji?[/b]

Zdecydowanie najbliższe relacje mamy z Czechami. Łączy nas wspólna historia, w obu krajach jest dużo mieszanych małżeństw Rozumiemy się, i nie chodzi tylko o język, ale także o więzy psychologiczne. Mamy pozytywne wspomnienia z dawnych czasów, ale jesteśmy szczęśliwi, że żyjemy w niepodległych krajach. Dziś między nami jest zdrowa rywalizacja. Gdy porównujemy się z innymi krajami w regionie, to na pierwszym miejscu zawsze z Czechami.

[b]A Polska? Czy Słowacja widzi w niej lidera Europy Środkowo- Wschodniej?[/b]

Polska to bardzo dynamiczny kraj, który zgłasza różne propozycje, próbując kształtować politykę UE i NATO. To państwo bardzo aktywne. Wiele krajów UE jest monotematycznych. Zajmuje się tylko kilkoma tematami, bardzo często promując własne interesy. Polska jest inna. Widać to choćby po jej obecności w różnych operacjach pokojowych. Ona robi to w swoim interesie, ale też całego świata. Postrzegamy Polskę jako aktywnego partnera i taki partner nam się podoba. Posiadanie liderów byłoby niebezpieczne, bo trudno byłoby wtedy walczyć o interesy narodowe. Trzeba by je było łączyć z interesami innego kraju.

[b]Słowacja jest przeciwna budowie tarczy antyrakietowej w Polsce i Czechach. Dlaczego?[/b]

Szanujemy to, że Polskę, Czechy i USA łączą umowy dwustronne. Ale zawsze chcieliśmy, aby tarcza była częścią większego projektu i zapewniła niezbędną ochronę wszystkim państwom członkowskim NATO. Chcieliśmy też zapewnienia, że tarcza jest związana z nieuchronnym zagrożeniem i dlatego powinna być zbudowana teraz, a nie kiedyś w przyszłości. Nie chcemy komplikować stosunków z innymi krajami, jak stało się w przypadku Rosji. Inne państwa też pytają i mają wątpliwości. Po prostu zachowujemy ostrożność.

[b]Czy w proteście przeciw tarczy Słowacji nie jest jednak bliżej do stanowiska Rosji?[/b]

Tu nie chodzi o Rosję, ale o nasz interes narodowy. A Słowacja broni swojego interesu. Gdy rosyjskie wojska wkroczyły do Gruzji, krzyczeliśmy, że to nie w porządku. I potępiliśmy naruszenie suwerenności i integralności terytorialnej Gruzji.

[b]Ale podobnie jak Rosja Słowacja postanowiła nie uznawać Kosowa…[/b]

I nadal nie uznaje.

[b]Dlaczego?[/b]

Nie widzimy takiej potrzeby. To są dwie zupełnie inne kwestie, ale Rosja, wykorzystując przykład Kosowa, zaczęła usprawiedliwiać swoje działania wobec Osetii Południowej i Abchazji. A dla nas integralność terytorialna i suwerenność są święte. Tak Serbii, jak i Gruzji. Z drugiej strony jesteśmy przekonani, że Kosowu trzeba pomóc. Uczestniczymy w misjach KFOR i EULEX. Ustaliliśmy też w Grupie Wyszehradzkiej, że młodzież z Kosowa powinna mieć dostęp do stypendiów z funduszu grupy.

Jan Kubisz przyjął propozycję sekretarza generalnego ONZ i w styczniu 2009 roku na stanowisku szefa Europejskiej Komisji Gospodarczej ONZ (UNECE) zastąpi byłego polskiego premiera Marka Belkę. – To sukces słowackiej dyplomacji – cieszy się premier Robert Fico. Słowacja ma też inne powody do zadowolenia. Jej gospodarka rozwija się najszybciej w UE, Słowacy mogą podróżować do USA bez wiz, a od stycznia wejdą do strefy euro. Bruksela widzi tylko jeden problem – mniejszość węgierską, która domaga się swoich praw, co powoduje napięcie między Bratysławą a Budapesztem.

Pozostało 89% artykułu
Wydarzenia
Bezczeszczono zwłoki w lasach katyńskich
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Materiał Promocyjny
GoWork.pl - praca to nie wszystko, co ma nam do zaoferowania!
Wydarzenia
100 sztafet w Biegu po Nowe Życie ponownie dla donacji i transplantacji! 25. edycja pod patronatem honorowym Ministra Zdrowia Izabeli Leszczyny.
Wydarzenia
Marzyłem, aby nie przegrać
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Materiał Promocyjny
4 letnie festiwale dla fanów elektro i rapu - musisz tam być!