Tak, bo to niszczy Prawo i Sprawiedliwość, a Lecha nic nie uratuje. Wtedy pojawi się luka na prawicy.
[b]Luka wywołana napięciami w PiS?[/b]
Ci młodzi ludzie w PiS, o których już wspomniałam, w jakimś momencie mogą przejść do Koła Parlamentarnego Ruchu Polska XXI. Taka sytuacja oznaczałaby powtórkę z losów AWS, czyli fragmentaryzację prawicy.
[b]Rok temu jednak prognozowała pani, że prezydent po zmianie premiera po wyborach będzie miał łatwiejszą sytuację. Bo stanie się bardziej samodzielny. Wyjdzie z emocjonalnego klinczu.[/b]
Ale nie wyszedł. Jest to kwestia psychologiczna, wynikająca z bliźniactwa. A także niekompetentego otoczenia, które nie wspiera go merytorycznie.
[b]Dzisiaj pani przewiduje, że ten rozwód pomiędzy braćmi jednak nastąpi.[/b]
Nie jestem bliźniakiem, ale ciągle liczę, że Jarosław Kaczyński się otrząśnie.
[b]“Wyrzuceniem roku” było pozbycie się przez PiS Ludwika Dorna. W nowym roku też to komuś grozi?[/b]
Okazuje się, że wyrzucenie Dorna nie było dla niego takie znowu groźne. Nadal funkcjonuje w mediach.
[b]To chyba za mało.[/b]
Dorn w tej chwili inwestuje w swoją indywidualną wartość. I nie wiadomo, gdzie będzie PiS za trzy lata. Jak duży będzie Ruch Polska XXI, czy jakieś inne koło w Sejmie. Mogą dołączyć do Dorna przy jakichś głosowaniach pod koniec tej kadencji tego Sejmu. Jest również nowe pokolenie, najbardziej obiecująca część PiS. Ta młodsza generacja w PiS po prostu nie wytrzyma bierności, którą narzucił im Jarosław Kaczyński. I odejdzie.
[b]PiS może więc w nowym roku się rozpaść?[/b]
Jak najbardziej. Jeżeli pozostanie w dotychczasowej roli biernego oporu. Ale nastąpi to raczej później niż w 2009 roku.
[b]Rok 2008 był nietypowy, jak na polskie warunki. Ale następuje powrót do corocznych głosowań Polaków. Czego pani się spodziewa po wyborach do europarlamentu, które odbędą się w czerwcu?[/b]
Interesujące będzie obserwować, kto na te listy będzie się wpychał. To też świadectwo tego, jak poszczególne partie traktują swoich polityków.
[b]Chodzi m.in. o to, by wyeksportować potencjalnych rywali jak Ziobro lub takich polityków, jak minister obrony Bogdan Klich?[/b]
Ziobro może mieć problemy karne, które mu utrudnią kandydowanie. Klich akurat bardzo się nadaje na europarlamentarzystę. Nasi dotychczasowi europosłowie, niestety, nie funkcjonują w kraju. Nie dowiadujemy się od nich, co właściwe dzieje się w Europie, jak funkcjonują europejskie bloki, jakie są ich programy.
[b]To jak kampania do europarlamentu wpłynie na polską scenę polityczną?[/b]
Jeszcze bardziej ją spolaryzuje. I pogorszy. Bo jedną z osi sporu będzie traktat lizboński. A uważam, że ten traktat jest wielką wartością, także dla Polski. I ważna część zawartych w nim rozwiązań jest ukłonem w naszą stronę. Podobnie rzecz się ma z wprowadzeniem euro w Polsce. Jednocześnie obecny kryzys sprzyja podziałowi Europy, a nie zbliżaniu się krajów. Tym bardziej więc odrzucanie traktatu byłoby historycznym błędem.