Reklama
Rozwiń

Amerykański jazz o bałkańskiej barwie

Podziwiana w świecie jazzu wokalistka Grażyna Auguścik od kilkunastu lat mieszka i tworzy w Chicago, ale często koncertuje w Polsce. W piątek wystąpi z grupą Eastern Blok w Jazz Cafe Łomianki

Publikacja: 04.11.2009 15:33

Grażyna Auguścik

Grażyna Auguścik

Foto: Fotorzepa, MW Michał Walczak

[b]ŻW: Czym nas pani zaskoczy?[/b]

[b]Grażyna Auguścik: [/b]Gramy muzykę oscylującą wokół tradycji etnicznej, bałkańskiej, ale także klasycznej i jazzowej. Gorana Ivanovicia, młodego, fenomenalnie uzdolnionego gitarzystę klasycznego rodem z Serbii, ale mieszkającego w Chicago, kilka lat temu zaprosiłam do wspólnego koncertu. Wkrótce poznałam także jego zespół, występujący obecnie jako Eastern Blok.

Obok akustycznej gitary Gorana brzmienie grupy kształtuje znany już w Polsce mocny kontrabas Matta Ulery, barwne solówki Douga Rosenberga na saksofonach, flecie i klarnecie i energetyczny rytm, którym rządzi Michael Caskey. Odbyłam z nimi w USA kilka tras, teraz postanowiłam pokazać ich polskiej publiczności.  

[b]Czy współpraca z Eastern Block i Goranem Ivanoviciem zaowocuje wspólną płytą? [/b]

Często słyszymy to pytanie. Obiecujemy sobie zabrać się za nagranie po każdej trasie koncertowej. Myślę, że koncerty w Polsce ostatecznie rozwieją wszelkie wątpliwości i w przyszłym roku będzie już płyta.

[b]Słynie pani z interpretacji jazzu, nie stroni od klasyki – Chopina czy Beethovena, a także od muzyki ludowej zarówno polskiej, jak i klezmerskiej, latynoskiej czy – jak teraz – bałkańskiej. Czy swoją przyszłość widzi pani wciąż jazzowo czy bardziej etnicznie?[/b]

Moja muzyka jest i będzie zawsze blisko jazzu. Nigdy  nie przestałam go śpiewać, wracam często do starych tematów, ale z nowymi pomysłami, ciekawymi  instrumentalistami, którzy  niekoniecznie znani są z grania jazzu. To bardzo inspirujące.

[b]Wielu muzyków amerykańskich, takich jak Gary Burton czy Pat Metheny, żali się na spadek zainteresowania jazzem w ich ojczyźnie w przeciwieństwie do Europy, Rosji czy Japonii. Jakie są pani obserwacje?[/b]

W Ameryce jazz w wykonaniu tzw. gwiazd przeniósł się do wielkich sal koncertowych, filharmonii. A przecież powstawał w małych klubach. Tam się go i dziś słucha, ale sporadycznie. Starsi fani pamiętają, że w czasach, gdy postrzegany był jako nowość w Bostonie, Nowym Jorku czy Chicago, było wiele miejsc do grania. Czasy się zmieniły, dziś powstają nowe gatunki, odbiorcy mają inne priorytety, jazz jest rodzajem sztuki bardzo mało reklamowanym w porównaniu z muzyką pop, rockiem czy nawet country. Pozostał dla prawdziwych znawców.

[b]ŻW: Czym nas pani zaskoczy?[/b]

[b]Grażyna Auguścik: [/b]Gramy muzykę oscylującą wokół tradycji etnicznej, bałkańskiej, ale także klasycznej i jazzowej. Gorana Ivanovicia, młodego, fenomenalnie uzdolnionego gitarzystę klasycznego rodem z Serbii, ale mieszkającego w Chicago, kilka lat temu zaprosiłam do wspólnego koncertu. Wkrótce poznałam także jego zespół, występujący obecnie jako Eastern Blok.

Pozostało jeszcze 82% artykułu
Wydarzenia
RZECZo...: powiedzieli nam
Materiał Promocyjny
Garden Point – Twój klucz do wymarzonego ogrodu
Wydarzenia
Czy Unia Europejska jest gotowa na prezydenturę Trumpa?
Wydarzenia
Bezczeszczono zwłoki w lasach katyńskich
Materiał Promocyjny
GoWork.pl - praca to nie wszystko, co ma nam do zaoferowania!