Bez opłat do krypty pary prezydenckiej

Nie trzeba będzie kupować biletów, by odwiedzić sarkofag Lecha i Marii Kaczyńskich. Wczoraj do ich krypty można było wejść bez czekania w kolejce

Publikacja: 20.04.2010 02:14

Bez opłat do krypty pary prezydenckiej

Foto: Fotorzepa

Powstanie specjalny harmonogram otwarcia Krypty Srebrnych Dzwonów, w której pochowano w niedzielę prezydencką parę tragicznie zmarłą w katastrofie lotniczej pod Smoleńskiem.

Wszystko po to, by miejsce, w którym postawiono sarkofag z onyksu, można było odwiedzać bez biletów (za wejście do grobów królewskich łącznie z miejscem pochówku marszałka Piłsudskiego trzeba zapłacić 12 zł).

W niedzielę po uroczystościach pogrzebowych do krypty ustawiła się gigantyczna kolejka. Hołd prezydenckiej parze można było składać do godz. 6 rano. O tej porze na trzy godziny weszli do niej kamieniarze.

[wyimek]Firma, która wykonała sarkofag, wczoraj zamocowała jego ostatnią płytę[/wyimek]

Firma Dolmar rzeźbiarza Jana Siuty z podkrakowskiego Cholerzyna, która wykonała sarkofag, zamocowała jego ostatnią płytę. Jak dowiedziała się „Rz”, zakryto wejście, przez które do wnętrza sarkofagu włożono trumny.

– Byliśmy na Rynku Głównym na pogrzebie prezydenta i czujemy, że to dotyk historii – mówili w niedzielę „Rz” studenci z Bostonu Katy Polucha, Alison Arno i Jaycee McCarthy. Chcieli wejść do miejsca pochówku prezydenckiej pary, aby zapamiętać wieczór, o którym opowiedzą po powrocie z Krakowa, gdzie studiują na Uniwersytecie Jagiellońskim.

Ci, którzy postanowili pokłonić się tragicznie zmarłym, dotykali grobowca, klękali i modlili się.

– Jutro wracam do pracy. Nie można ciągle być w żałobie, ale jeszcze dziś chcę zatrzymać ten niedzielny nastrój – twierdziła Dorota Walczak z Katowic, która chciała oddać hołd „swojemu prezydentowi”.

– Na Rynku sprzątają już barierki i telebimy. Tu, w katedrze, wciąż czujemy narodowe rekolekcje – opowiadał Stanisław Warecki, który na pogrzeb Lecha i Marii Kaczyńskich przyjechał z Rzeszowa.

Wczoraj tłumów przed wejściem do krypty już nie było. W kolejce stało około 150 osób. – Stoję tylko 15 minut – mówi Anna Grajewska z Torunia, która przyszła w południe na Wawel. – Cieszę się, że wejście do krypty jest darmowe.

– Tu trzeba przyjść. Po co zwlekać? – twierdzi Jola,

20-letnia studentka historii z Wrocławia. – Tu rodzi się kolejny narodowy mit.

– Pójdę tam za tydzień, kiedy opadnie nastrój żałoby i kolejki się zmniejszą – planuje krakowianka Izabela Jędrzejczak. – Zabiorę dzieci, żeby opowiedzieć im o Katyniu. I żeby zapamiętały, co wydarzyło się 10 kwietnia 2010 roku.

Z postawy ustawiających się w kolejce do krypty oraz uczestników całej ceremonii pogrzebowej zadowoleni są przedstawiciele Kościoła i władze Krakowa. Według archiprezbitera bazyliki Mariackiej ks. infułata Bronisława Fidelusa dominowało wyciszenie wszystkich gości. – Przypominało mi to pielgrzymki Ojca Świętego Jana Pawła II – powiedział na konferencji podsumowującej krakowskie uroczystości.

Powstanie specjalny harmonogram otwarcia Krypty Srebrnych Dzwonów, w której pochowano w niedzielę prezydencką parę tragicznie zmarłą w katastrofie lotniczej pod Smoleńskiem.

Wszystko po to, by miejsce, w którym postawiono sarkofag z onyksu, można było odwiedzać bez biletów (za wejście do grobów królewskich łącznie z miejscem pochówku marszałka Piłsudskiego trzeba zapłacić 12 zł).

Pozostało jeszcze 86% artykułu
Wydarzenia
RZECZo...: powiedzieli nam
Materiał Promocyjny
Garden Point – Twój klucz do wymarzonego ogrodu
Wydarzenia
Czy Unia Europejska jest gotowa na prezydenturę Trumpa?
Wydarzenia
Bezczeszczono zwłoki w lasach katyńskich
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Materiał Promocyjny
GoWork.pl - praca to nie wszystko, co ma nam do zaoferowania!
Materiał Partnera
Polska ma ogromny potencjał jeśli chodzi o samochody elektryczne